Dla św. Jana Jezus jest objawicielem. Prześledźmy to na kilku przykładach zaczerpniętych z jego Ewangelii.
Ewangelista zastosował tę formułę objawienia w opisie spotkania Jana Chrzciciela z Jezusem. Wysłannikiem Boga jest Poprzednik Chrystusa. W Jezusie widzi nie zwykłego przybysza, jakich wielu przychodziło do niego, ale Oczekiwanego od wieków. Widzi to, czego nie dostrzegały oczy innych. Mówi o Przybywającym a wypowiedź rozpoczyna słowem oto. Określa Jego funkcję czy misję. Będzie On tym, który zgładzi grzech świata. W takim razie, jeżeli Ewangelista zastosował tutaj wspomnianą formułę objawienia, chodzi o jakąś niezwykle ważną prawdę.
Jaki grzech gładzi Jezus? Dlaczego św. Jan pisze o jednym grzechu, gdy tymczasem na innym miejscu jego dzieła są wspomniane liczne grzechy. Po zmartwychwstaniu Jezus powiedział: „Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 23).
Chcąc zrozumieć, o jaki grzech chodzi, trzeba przypatrzeć się bliżej całej Ewangelii św. Jana. Jej autor skoncentrowany jest na temacie wiary. Rozwija go w podwójny sposób: negatywnie i pozytywnie.
W Ewangelii występują ci, którzy nie wierzą w Jezusa. Jest to np. widoczne w związku z cudownym rozmnożeniem chleba nad Jeziorem Tyberiadzkim oraz z przemówieniem Jezusa w Kafarnaum (por. J 6,36.64). Nie wierzyli w Niego nawet ci, którzy byli Mu najbliżsi (J 7,5). Jezus rozwinął szeroko temat niewiary w wystąpieniu w świątyni. Wielokrotnie pytał: „Jeżeli mówię prawdę, to dlaczego Mi nie wierzycie?” (J 8,46). Temat niewiary powraca także w wystąpieniu Jezusa w uroczystość Poświęcenia Świątyni (J 10,22-39).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |