Kościół w Ewangelii św. Mateusza

Według św. Mateusza Jezus jako Syn Człowieczy założył królestwo Boże na ziemi i po swoim odejściu zjawi się ponownie na końcu świata jako Król i zarazem Sędzia.

Co to znaczy, że Kościół jest wspólnotą braterską?

Relacje Kościoła wobec Ojca Niebieskiego i Chrystusa Pana nie wyczerpują jeszcze wewnętrznej struktury wspólnoty. Św. Mateusz dużo miejsca poświęca również relacjom członków Kościoła między sobą. Na określenie członka wspólnoty używa wyrazu brat a nie bliźni, jak czynił to Stary Testament. „Jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi” (Mt 23,8).

Kościół w ujęciu św. Mateusza jest wspólnotą braterską, gdyż Bóg jest jej Ojcem. To braterstwo realizuje się wtedy, gdy brat stoi blisko brata jak w prawdziwej rodzinie; gdy jeden nie wynosi się nad drugiego; nie gardzi małymi i nie daje zgorszenia; poszukuje z troską błądzącego i gotów jest zawsze przebaczyć. Przypowieść o nielitościwym dłużniku uczy współodpowiedzialności wszystkich za błądzącego brata („współsłudzy [...] bardzo się zasmucili” – Mt 18,31). Jeżeli wierzący nie będzie w ten sposób realizował braterstwa, stanie się nie tylko podobny do nielitościwego sługi, zasługującego na karę (Mt 18,34), lecz także będzie podważał samą istotę wspólnoty. Jezus utożsamia się z bliźnimi i dlatego stwierdza, że sądząc każdego człowieka w dzień sądu ostatecznego, wyda wyrok negatywny lub pozytywny biorąc pod uwagę jego stosunek do bliźniego (Mt 25,32-45).

W koncepcji św. Mateusza członkowie Kościoła, czyli uczniowie Jezusa, nie stanowią jedności absolutnie równej. Wszyscy są równi wobec celu, który mają osiągnąć, tj. w dążeniu do spotkania z Chrystusem, sprawiedliwym sędzią wszystkich ludzi, i w osiągnięciu królestwa niebieskiego. Występuje jednak z woli Chrystusa zasadnicza różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Św. Mateusz podkreśla ją przez to, że notuje, iż Jezus wybrał Dwunastu osobiście i imiennie (Mt 10,2-4), a biorąc ich niekiedy na miejsce odosobnione, powierzał im tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10-11) i swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Dał im pewne pełnomocnictwa i uważał ich za fundament przyszłej wspólnoty. Dana im jest władza wiązania i rozwiązywania (Mt 18,18). Ale ich wezwanie i wybranie nie przesądza o wejściu do królestwa Bożego (Mt 16,24-27; 18,3). Tym silniej powinni wierzyć i usiłować całym sercem i wolą posiąść królestwo Boże. Ich sytuacja podobna jest do sytuacji ludu Bożego Starego Przymierza. Przynależność do narodu wybranego wcale nie zwalniała Izraelitów od pełnienia dobrych uczynków (Mt 3,7-10).

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg