Ponowne odczytanie Rdz 1-3

Jest to fragment drugiego tomu książki Mądrość Salomona, który zamieszczamy za zgodą Wydawnictwa WAM.

Nieco dalej, opisując garncarza tworzącego bożki (Mdr 15, 7-13), odwołuje się on trzy razy do Rdz 1-3. Przede wszystkim: kto jest tym garncarzem? Istotą, która „niedawno powstała z ziemi i niebawem pójdzie do tej, z której została wziętą" (Mdr 15, 8). Te ostatnie słowa zostały zaczerpnięte z Rdz 3, 19 LXX, która przypomina wyrok wydany na człowieka po jego przestępstwie. Lecz garncarz nie przejmuje się karą, ponieważ oczekuje wyłącznie chwały, jaką przyniosą mu jego dzieła. Czyniąc tak hańbi się, „bo nie poznał Tego, który go ulepił, tchnął w niego duszę działającą i napełnił duchem żywotnym" (Mdr 15, 11). Jest to parafraza Rdz 2,7[38]. Autor niekoniecznie musiał się tu znajdować pod wpływem lekarza-filozofa Erasystratesa, mógł on posługiwać się również wyrażeniami powszechnie używanymi w owym czasie, by powtórnie wy­razić Rdz 2, 7, nie odnosząc się do literalnego tekstu LXX. Tak oto zauważamy na przykład, że terminy psychê i pneuma są tu synonimami[39]. W Mdr 15, 13, która zamyka perykopę o garncarzu, autor oskarża garnca­rza, ponieważ „z ziemskiej materii tworzy kruche naczynia i rzeźby". Nie sposób w tym wersecie dostrzec jakiegokolwiek cytatu, lecz, przeciwnie, jest w nim obecny pewien ukryty temat: garncarz, lepiąc bożki z błota, sam siebie degraduje do poziomu błota (Mdr 15, 10), ponieważ nie dostrzega tchnienia otrzymanego od Boga (Mdr 15, 11). Jego bożki ule­pione z ziemi nie będą miały nigdy tego, co on sam otrzymał: tchnienia życia, ponieważ „Żaden człowiek nie zdoła ulepić bożka, choćby do siebie podobnego" (Mdr 15, 16). W swej chęci zachowywania się jak demiurg, biorąc ziemię za tworzywo swej pracy, błądzi, ponieważ zamienia role: zapomina o tym, że to Bóg ukształtował go z ziemi i że jest dłużnikiem Boga ze względu na tchnienie otrzymane od Niego. Jest to tchnienie, jakiego sam nigdy nie potrafi dać swym dziełom!

7.4.3. W końcu, krytykując Egipcjan, którzy byli równocześnie czcicielami zwierząt i bałwochwalcami (Mdr 15, 14-19), autor stwierdza, że zwierzęta przez nich czczone „nie mają upragnionego piękna" i „zatra­ciły one uznanie i błogosławieństwo Boże" (Mdr 15, 19). Rdz 1,21-22 przypomina, że wszelki rodzaj zwierząt otrzymał Bożą aprobatę („Bóg widział, że było dobre [kala, LXX]"); Bóg je przyjął i pobłogosławił. Jednak po grzechu człowieka został przeklęty wąż-kusiciel (Rdz 3, 14), można tu także przywołać zakazy dotyczące zwierząt nieczystych, zawarte w Kpł 11, 41-45. W tym ostatnim tekście można dostrzec pewien związek z przekleństwem z Rdz 3, 14. Zwierzęta przypominające węża z rajskiego ogrodu są ohydą (Kpł 11, 41). Lecz są one właśnie tymi, które zostały wybrane przez czcicieli zwierząt![40]
Tak oto pogańskie religie nie uznają Stwórcy i nadużywają stworzeń. Ale to nie wszystko. Człowiek ukształtowany przez Boga czyni siebie zdolnym do utworzenia swego boga: jest to próżną parodią Stwórcy.

7.5. Odnowione stworzenie

P. Beauchamp zawdzięczamy przedstawienie relacji pomiędzy Rdz 1,1-2, 4a i zakończeniem Księgi Mądrości (Mdr 19, 6-21)[41]. Odnowienie stworzenia zostaje wyraźnie ogłoszone w Mdr 19, 6, autor podkreśla je również w różnych wydarzeniach charakteryzujących wyjście Izraelitów.


[38] Por. M. Gilbert, La critique des dieux..., 211-213.
[39] Zauważają to liczni komentatorzy; por. tamże, 213, przyp. 94.
[40] Por. tamże, 242-243
[41] Por. P. Beauchamp, Le salut corporel... .

«« | « | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama