Sakrament bierzmowania to obok chrztu i Eucharystii trzeci sakrament składający się na proces inicjacji chrześcijańskiej.
Tekst Tertuliana dostarcza dużo informacji, choć nie jest on jeszcze w pełni dokładny. Dopiero w świetle późniejszych tekstów zyskuje on na swej klarowności. W pierwszej chwili może on się nawet wydawać mało dokładny. Pamiętać jednak należy, że autor był osobą świecką i ścisła znajomość obrzędów nie była jego obowiązkiem. Pisał też w czasach, kiedy jeszcze terminologia chrześcijańska była na etapie tworzenia się i jeszcze bardzo nieprecyzyjna. Jest to jednak świadectwo ważne, bo pochodzi z początku trzeciego stulecia, a relacjonuje istnienie praktyki Kościoła, która bynajmniej nie wygląda na nowość.
Nieco szersze wyjaśnienie można natomiast znaleźć w tekście biskupa Cypriana z Kartaginy, który kilkadziesiąt lat po Tertulianie w jednym ze swoich listów komentował tekst z Dziejów Apostolskich o apostołach, którzy ochrzczonym w Samarii udzielali Ducha Świętego przez włożenie rąk. Biskup pisał: „Pomodliwszy się za nich i włożywszy na nich rękę, wezwali Ducha Świętego, a Ten zstąpił na nich. To samo teraz i u nas się dzieje. Tych, którzy w Kościele otrzymują chrzest, stawia się przed zwierzchnikami Kościoła. Wówczas ochrzczeni przez naszą [tj. biskupów] modlitwę i włożenie rąk otrzymują Ducha Świętego, a przez znak Pański [tj. znak krzyża] udoskonalenie”[7].
Dla biskupa Cypriana udzielanie Ducha Świętego już ochrzczonym było sprawą całkiem oczywistą i naturalną. Nie pisze nawet czy jest to zaraz po chrzcie, czy też w jakimś odstępie czasowym od tego momentu. Ważne jest, że wszyscy ochrzczeni przystępują do następnego sakramentu, w którym jest udzielany Duch Święty. Znakiem Jego udzielania po chrzcie jest modlitwa, włożenie rąk i znak krzyża. Gestów tych dokonuje biskup. Obrzęd jest przedstawiony jako zwyczajna praktyka, związana z udzielaniem chrztu.
Jeszcze dokładniejszy opis znajdujemy w traktacie Tradycja apostolska, pochodzącym z tego samego okresu. Traktat Tradycja apostolska zawiera bardzo szczegółowy opis przygotowania do chrztu, a następnie opis jego udzielania. Tam właśnie jest napisane, że zaraz po udzieleniu chrztu, ale już nie w tym miejscu, gdzie był udzielany chrzest, nowo ochrzczeni wchodzą do kościoła, a tam biskup na każdego wkłada ręce, modli się i namaszcza poświęconym olejem. Są też zapisane słowa jakie przy tym wypowiada. Można potraktować ten tekst Tradycji apostolskiej jako najstarszy opis obrzędu bierzmowania udzielanego w łączności z sakramentem chrztu. Wybierzmowany wchodził do miejsca, gdzie sprawowano Eucharystię i po raz pierwszy w niej uczestniczył.
W następnych dziesięcioleciach podobne teksty pojawiają się coraz częściej. Już wiadomo, że przynajmniej od połowy trzeciego wieku obrzęd był stosowany w całym Kościele w podobny sposób. Zmieniają się co najwyżej detale. Mogło być więcej niż jedno namaszczenie. Cyryl Jerozolimski w swoich katechezach mówił o namaszczeniu czoła, nozdrzy, uszu i piersi. W innych opisach pojawiały się namaszczenia rąk. To są jednak już mało istotne detale.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |