Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »„Alleluja! Zbawienie i chwała, i moc u Boga naszego, bo wyroki Jego prawdziwe są i sprawiedliwe” (Ap 19, 1–2)
Zło zostało osądzone i ostatecznie zniszczone. Na wieki wieków. Nie tylko w baśni, ale też w twojej opowieści. Szatan, jego armie i wszelkie formy zła zostały zniszczone i poddane niekończącej się karze.
Jak to będzie, kiedy nikt nie będzie nas atakował? Kiedy patrząc w lustro, nie będziemy słyszeć oskarżających nas myśli albo głosów? Kiedy będziemy całkowicie wolni od pokus i od sabotowania naszego charakteru – nie dlatego, że będziemy w stanie zdecydowanie im się oprzeć, ale ponieważ nie będą dłużej istnieć? Wyobraź sobie, że czarne chmury, które oddzielają cię od ukochanego Jezusa, rozstępują się. Wyobraź sobie, że wszelkie cierpienie fizyczne, udręka psychiczna, przemoc – całe zło tego świata zniknęło.
Och, radość, jakiej doświadczysz, kiedy zobaczysz na własne oczy, że na dobre pozbyto się wroga, posyłając go na wieczną mękę! Jaka nadzieja pojawia się w twym sercu na myśl o świecie, w którym Szatan nie będzie już mógł robić, co mu się żywnie podoba? Że ujrzysz swoich bliskich, którzy nie muszą toczyć dalszej walki? Że zostaniesz uwolniony od własnej walki? Królestwo śmierci i mroku zostało zniszczone na zawsze.
Tak, wyczekujesz tego dnia, wyczekujesz go w bardzo szczególny sposób. Pewnego dnia nadejdzie.
POMYŚL
Jakiego zła nie będziesz już musiał osobiście doświadczać? Co będzie znaczyć dla ciebie ta chwila?
*
Powyższy tekst pochodzi z książki "OD NOWA. 365 duchowych inspiracji na każdy dzień roku". Autor: John Eldredge. Wydawnictwo: eSPe