Fragment książki "Ewangelia wg. św. Mateusza. NT I/1 Rozdziały 1-13", który publikujemy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła
5. „Błogosławieni łagodni, albowiem oni na własność posiądą ziemię"
Kolejny makaryzm jest zaczerpnięty dosłownie z Ps 37,11 (LXX): οι δε πραεις κληρονομήσουσιν την γην. W psalmie tym słowo πραεις zastępuje hebr. anawim, czyli to samo słowo, które znalazło się w pierwszym makaryzmie (w. 3). Z kontekstu Ps 37 wynika, że πραεις to ci, którzy są przeciwieństwem bezbożnych (37, 10), którzy ufają Panu (37, 3), nie oburzają się z powodu pomyślności innych (37, 7), są pokorni przed Panem i Jemu ufają (37, 7). Charakteryzuje ich cierpliwość, a zwłaszcza zawierzenie Bogu. Tak więc makaryzm z w. 5 odnosiłby się mniej więcej do tej samej grupy ludzi, co błogosławieństwo pierwsze i pozostaje w pewnym związku i paralelizmie do makaryzmu pierwszego (Dupont, Beatitudes, I, 257).
W NT poza 1 P 3,4 oraz poza omawianym miejscem (5,5) przymiotnik πραύς występuje dwa razy jedynie u Mateusza i za każdym razem odnosi się do Chrystusa. Jezus pojawia się zgodnie z Za 9,9 w Jerozolimie jako król łagodny i pokorny. Chociaż jest królem mesjańskim, wkracza do miasta królewskiego daleki od wyniosłości i pychy: „Oto król twój przychodzi do ciebie, łagodny (πραΰς) siedzący na oślicy..." (Mt 21, 5). Na innym natomiast miejscu (Mt 11, 29) Jezus nazywa siebie łagodnym (πραΰς) i pokornego serca: „Weźcie Moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny (πραΰς) i pokorny sercem". Jezus aktualnie przychodzący i zarazem eschatologiczny Król w swojej osobie urzeczywistnił łagodność, stając się w ten sposób wzorem dla wspólnoty. „Łagodność" Jezusa wyraża się w Jego uniżeniu i pokorze.
Tak więc trzecie błogosławieństwo wskazuje zasadniczo na taką samą postawę, o której była mowa w błogosławieństwie pierwszym. Jest to postawa zależności względem Boga. Omawiany makaryzm nie jest jednak po prostu dubletem. Nadaje nowy odcień temu, co wyraża błogosławieństwo pierwsze. Człowiek łagodny to taki, który nie oburza się wobec przeciwności życiowych, który umie zachować cierpliwość (Dupont, Beatitudes, III, 544). Nie stara się wydrzeć Bogu to, czego pragnie (por. Mt 6, 7-8). Człowiek łagodny i cichy przyjmuje czas wyznaczony przez Boga i sposób wybrany przez Boga. „Łagodność" jest zatem postawą najpierw wobec Boga. Ta jednak postawa pokory i zaufania wobec Boga nie byłaby szczera, gdyby nie przekładała się na relacje wobec bliźnich. Człowiek łagodny nie jest słabym w relacjach z bliźnimi, ale przeciwnie, rozporządza wielką mocą ducha. Trzeci makaryzm nie opisuje stanu bezsiły, ale jest wezwaniem do intensywnego działania w celu wypełnienia nowego Chrystusowego prawa. Celem takiego działania jest łagodność, cichość, serdeczna przyjaźń, celem jest usunięcie złości, brutalności i wrogości z relacji międzyludzkich, celem jest działanie, które w całości i na trwałe charakteryzuje dobroć.
Takiemu aktywnemu działaniu przyobiecane zostaje w paradoksalny sposób to, co na świecie zdobywa się na ogół przemocą oraz politycznymi zabiegami. Zgodnie z słowami makaryzmu, łagodni mają odziedziczyć ziemię. Oczywiście, „ziemia" nie oznacza tu Palestyny (jak w Rdz 15, 7; Pwt 4, 38). Wyrażenie „ziemia" występuje tutaj w sensie duchowym, nie geograficznym. Podobnie jak królestwo Boże częściowo jest już obecne (4, 17), a w takim razie jest rzeczywistością duchową, geograficznie nieoznaczoną, tak również „ziemia", którą mają odziedziczyć łagodni, nie oznacza konkretnie powierzchni ziemi. Obiecane dziedzictwo jest niczym innym jak uczestnictwem w przyszłym, choć w pewnym stopniu obecnym już królestwie Bożym.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |