Błogosławieństwa krok po kroku

Fragment książki "Ewangelia wg. św. Mateusza. NT I/1 Rozdziały 1-13", który publikujemy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła

7. „Błogosławieni miłosierni...".

O ile dotychczasowe błogosławieństwa wska­zywały raczej na wewnętrzne nastawienie, z którego wypływa zewnętrzne zacho­wanie, o tyle obecny makaryzm odnosi się wprost do działania, a konkretnie wzywa do praktykowania miłosierdzia. Samo słowo ἐλεήμων (miłosierny) w Bi­blii greckiej pojawia się 30 razy. Do Boga odnosi się 25 razy, pozostałe pięć do człowieka (w NT słowo miłosierny pojawia się zaledwie dwa razy: Mt 5, 7; Hbr 2, 17). Tak więc gdy Biblia mówi o miłosierdziu, zazwyczaj idzie tu o miłosier­dzie Boga. To miłosierdzie Boga posiada dwa istotne aspekty: przebaczenie prze­win (np. Wj 34, 6-7; Iz 55, 7) oraz przychodzenie ludziom z pomocą (np. Iz 30,18; Ez 39,25; Ps 86,15-16). Tak więc zgodnie z wypowiedziami biblijnymi świad­czenie miłosierdzia jest właściwością nade wszystko Boga. Stawiany człowieko­wi wymóg praktykowania miłosierdzia jest właściwie zachętą do naśladowania w ten sposób Boga i Jezusa.
Ewangelia Mateusza wskazuje dwa sposoby praktykowania miłosierdzia. Pierwszy - jak wynika z sławnego tekstu o Sądzie Ostatecznym (25, 31-46) - po­lega przychodzeniu z pomocą w jakiejkolwiek potrzebie bliźniego. Z wyliczenia owych potrzeb („byłem głodny..., byłem spragniony..., byłem w więzieniu..") wy­nika, że możliwość przychodzenia z pomocą dana jest wszystkim ludziom, także tym, którzy nie rozporządzają środkami materialnymi.
Drugim sposobem świadczenia miłosierdzia jest przebaczenie. Przypowieść o niemiłosiernym dłużniku (18, 3-35) rzuca podwójne światło na znaczenie ewangelicznego miłosierdzia. Po pierwsze przebaczenie w stosunku do innych ludzi pochodzi z przebaczenia otrzymanego wcześniej od Boga: „Czy nie powi­nieneś się zmiłować nad twym sługą, jak ja zmiłowałem się nad tobą?" (w. 33). Oznacza to: powinieneś przebaczyć, ponieważ Bóg ci przebaczył. Zakończenie przypowieści zdaje się ukazywać odwrotną perspektywę: „W ten sposób uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeśli nie odpuścicie z serca swemu bratu" (w. 35). Oznacza to: powinieneś przebaczyć, aby Bóg ci przebaczył.
Wydaje się, że obydwie konkluzje należy pojmować jako uzupełniające się i objaśniające się nawzajem, nie zaś przeciwstawne (Dumais, Le Sermon, 134). Przebaczenie ze strony Boga jest zawsze uprzedzające. Trzeba jednak, aby było przyjęte. Otóż przyjmowane jest wtedy, kiedy ten, kto przyjmuje pozwala owe­mu przyjętemu przebaczeniu przynosić owoce i ze swej strony także przebacza. Takie rozumienie potwierdza - jak się wydaje - konstrukcja omawianego makaryzmu. Relacja pomiędzy poprzednikiem a następnikiem nie jest jednoznaczna. Nie wynika zeń, że Boże miłosierdzie uprzedza i motywuje działanie człowie­ka, ani też że celem ludzkiego miłosierdzia jest spowodowanie Bożego miło­sierdzia. Istnieje jednak pewien związek pomiędzy miłosierdziem świadczonym a otrzymanym. Miłosierdzie świadczone jest przejawem miłosierdzia rzeczywi­ście przyjętego.

«« | « | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama