Koniec świata

Fragment książki "1-2 List do Tesaloniczan. NT XIII" który publikujemy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła

2 Tes 2,10-12 jest niezwykle ważny. Apostoł podkreśla w nim konieczność współpracy we własnym zbawieniu i nazywa ją przyjęciem miłości prawdy. To sformułowanie należy do najpiękniejszych określeń Pawłowych. Zwrot: przyjąć miłość prawdy nie jest wystarczająco jasny. Nie jest najpierw jasne słowo prawda. Nie należy jej traktować jedynie jako pewną wartość i dobro intelektualne (por. Rz 2, 8). W Nowym Testamencie prawda jest w Jezusie i On sam jest prawdą. Jest pełen prawdy (J 1,14) i w Nim jest prawda (Ef 4,21). Można zatem przyjąć, że słowo prawda jest dla Apostoła identyczne z Jezusem, Jego Ewangelią lub nauką. Ale, jak wskazuje kontekst, może chodzić także o tradycję. W takim wy­padku słowo prawda odnosiłoby się przede wszystkim do nauki eschatologicznej, którą Apostoł przedstawił, aby uchronić czytelników przed uwiedzeniem, które, jak wynika z kontekstu, wciąż im grozi.

Trudność sprawia jednak wyrażenie miłość prawdy. Można je rozumieć po­dwójnie. Najpierw słowo prawda odnosi się do Boga. Paweł, podobnie jak więk­szość Żydów, wierzył, że doskonałą prawdę Bożą można poznać za sprawą obja­wienia, nie zaś dzięki ograniczonemu, niedoskonałemu rozumowaniu filozofów. W takim razie w słowach miłość prawdy podkreślony byłby darmowy charakter objawienia, które ludzie otrzymali od Boga za pośrednictwem Jezusa Chrystu­sa. Jednak wyrażenie miłość prawdy może mieć jeszcze inne znaczenie. Do­pełniacz jest przedmiotem (zob. kochać prawdę - Ps 50[51],8; 83,12; Za 8,19). Słowo miłość oznacza pełne szacunku przyjęcie prawdy. Filozofowie świata starożytnego nazywali siebie mianem ludzi miłujących prawdę. Określenie to uchodziło za wysoki ideał moralny wśród ludzi żyjących dostatnio i przez tych, którzy zajmowali się wysłuchiwaniem różnego rodzaju nauk. W naszym wypad­ku miłość prawdy określa bezwzględne zaufanie i wierność Bogu, który wierny i prawdziwy objawia się ludziom, a szczególnie Izraelowi. Dla żyda, podobnie jak i dla chrześcijanina ta miłość jest posłuszeństwem. W wypadku chrześcijan jej przedmiotem jest Bóg, który objawia się poprzez Ewangelię (por. Ga 2,5.14; Kol 1,5). Związek miłości z prawdą wynika w tym wypadku z tego, że Dobra Nowina uzdalnia do miłości. Pomimo ludzkich błędów, zbawienie jest realną perspektywą, pod warunkiem dobrowolnej, pełnej miłości odpowiedzi na Ewan­gelię. Ci natomiast, którzy przyjmują postawę przeciwną, nie będą zbawieni. Bowiem celem nauczania chrześcijańskiego jest zbawienie (1 Tes 2,16). Ogólny sens zwrotu: nie przyjęli miłości prawdy jest jednak wystarczająco jasny. Chodzi o ludzi, którzy wzgardzili orędziem Jezusa - orędziem prawdy. Okazali wrogość wobec tego, co jest prawdą lub z prawdy się wywodzi. A prawda ta miała ich doprowadzić do zbawienia. Autor wyjaśnia więc, dlaczego ludzie przylgnęli do niegodziwca. Pozwolili się bowiem zwieść, czyli nie przyjęli miłości prawdy. Nie­posłuszeństwo Ewangelii Pana Jezusa, kiedy pojawi się Chrystus, doprowadzi ich do zagłady (por. 2 Tes 1,8-9).

«« | « | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama