Siedmiokrotne "biada"

Fragment książki "Ewangelia według świętego Mateusza, rozdziały 14-28. Nowy Komentarz Biblijny", który publikujemy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła.

Prawdopodobnie Mateusz dostosował w. 27 do poprzedniego kontrastu pomiędzy tym, co na zewnątrz (kubka), a tym, co wewnątrz. Dla zrozumienia intencji Mateusza należy się bliżej przyjrzeć występują­cym w wypowiedzi słowom: kekoniamenois oraz hōraioi.
Komentatorzy sugerują, że pobielanie grobów czyniło je piękniejszymi. Trud­no się z tym zgodzić. Rzeczywistym celem pobielania nie było uczynienie ich piękniejszymi, ale poprzez kolor zbliżony do ciał ludzi umarłych miały działać raczej odpychająco. Poza tym, w większości groby były znaczone przytoczonym kamieniem, a wtedy nie były pobielane, ponieważ znak obecności zmarłych był ewidentny i nie powodował wątpliwości u przechodzących. Niemniej zestawie­nie nie było nieznane w czasach Jezusa, a jego istotą był kontrast pomiędzy ze­wnętrznym pięknem i wewnętrzną brzydotą, podobnie jak w w. 27 (por. Historia Achikara, 2, 2). W konsekwencji w w. 27 relacja wybielania grobów do ich pięk­nego wyglądu jest niejasna.
Z tego powodu niektórzy (Manson, Sayings, 237) skłonni są przyjmować, że wyrażenie kekoniamenos - pobielany zostało błędnie dodane przez ewangelistę lub przez kogoś innego jeszcze wcześniej. W pierwotnym porównaniu mowa była ra­czej o starannie upiększanych grobowcach sławnych ludzi. Piękno grobu zależało od kształtu i wykonania pomnika (mnēmeion). U Mateusza tafos i mnēmeion były terminami zamiennymi. Przez groby Mateusz prawdopodobnie rozumie pomniki wzniesione nad grobami. Pomniki takie były zasadniczo czyste i nieoznaczone. Oznaczano je w wypadku, gdy były wzniesione na miejscu grobu. Tak więc pobielany (kekoniamenos) byłby nieistotnym dodatkiem i nie ma związku z pięknym wyglądem. Być może wyrażenie to podkreśla, że pomnik emanuje nieczystością, ale z pewnością nie wskazuje na piękny wygląd grobu. Jest rzeczą znamienną, że szczególną troską faryzeuszy było zabezpieczenie przed zanieczyszczeniem ze strony ciał zmarłych. Dodatek kekoniamenos jest nieistotny z punktu widzenia porównania, ale stanowi wtręt przypisywany Jezusowi, który wyśmiewa praktykę faryzeuszy. Uczeni i faryzeusze podobni są grobom, których nakazują tak bardzo unikać. Mogła być to także aluzja do ubrania uczonych. Uczeni zwykli byli cho­dzić w białej sukni, która była oznaką godności i czystości. Białe szaty uczonych mogły wywołać ironiczną paralelę do grobów pobielanych. Tak więc również szó­ste „biada" podkreśla zawodność nauczania faryzeuszy, jakkolwiek bardziej niż wcześniejsze występuje przeciwko wewnętrznej postawie faryzeuszy.

28. Konkluzję szóstego „biada" stanowi Mateuszowe summarium. Mateusz często posługuje się wyrażeniem houtōs dla wprowadzenia własnego wyjaśnie­nia. Omawiany werset rozpoczyna się właśnie od tego słowa. Zastosowanie obra­zu wydaje się oczywiste. Uczeni w Piśmie i faryzeusze na zewnątrz są atrakcyjni, wewnątrz natomiast anomoi. Ci, którzy podają się za strażników Prawa, są ano-moi, czyli ludźmi nieprawymi. Z ludzkiej perspektywy wydają się prawymi (9, 13), ale z perspektywy Bożej stają w poprzek Jego woli. Uczeni i faryzeusze są oskarżani o nauczanie legalistycznego rytualizmu, który odciąga od woli Bożej wyrażonej w Prawie.

«« | « | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama