Za każdym razem, gdy słyszymy tę obietnicę, podnosimy dumnie głowę do góry. To o nas. Stąd wyjdzie iskra… Potem Mickiewicz, Słowacki i cały narodowy mesjanizm, utwierdzający w przekonaniu, że jesteśmy niezwykli.
Co jest prawdą, choć nie ze względu na pochodzenie, ale na chrzest. On decyduje o niezwykłej godności dzieci Bożych. Co do reszty…
Grzechem zaniedbania jest zapominać o tym, że przymierze i związana z nim godność, jest zobowiązaniem dwóch stron. Na co wskazuje pierwsze czytanie. „Będziesz przestrzegał Jego wszystkich poleceń”. Także tych niewygodnych, czasem uwierających, decydujących o żywotności i radykalizmie chrześcijan. Także poleceniu miłowania nieprzyjaciół.
Bo nie powołał nas Bóg po to, byśmy byli przeciętni, szarzy, niewyróżniający się, przepraszający za swoją obecność w świecie. Powołał nas, byśmy byli jak On. To jest prawdziwe wywyższenie.
Modlitwa
Panie Jezu,
prosiłeś, byśmy kochali nieprzyjaciół,
modlili się za wyrządzających krzywdę.
przebaczali, jak Ty przebaczasz.
Daj nam siłę, byśmy kochali nieprzyjaciół,
dobrem odpowiadali na zło,
błogosławili także naszych prześladowców.
Miłosierny Ojcze,
naucz nas żyć Ewangelią,
urazy przezwyciężać Twoją miłością,
zawsze szukać pokoju.
Spraw, by nasze serca
były wolne od nienawiści,
bogate we współczucie,
podobne do serca Chrystusa.
Amen.
(Preghiera cristiana)