Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »My jesteśmy Kościołem. Tym, o którym święty Paweł mówił, że jest nabyty krwią. Nie byle jaką. Krwią Bożego Syna.
My jesteśmy Kościołem. To nas dotyczy zdanie: Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał? Któż może wydać wyrok potępienia? Czyż Bóg, który usprawiedliwia?
My jesteśmy Kościołem. Jego owcami, za które oddał życie. To na nas Mu zależało tak bardzo, że nas szukał, znalazł i ocalił. Za cenę własnej krwi. Nic i nikt nas nie może odłączyć od Jego miłości.
My jesteśmy Kościołem. Ale nie tylko my. - Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni – powiedział Jezus. - I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz”. Te „inne” owce są tak samo ważne jak ja. Jesteśmy Kościołem, ale Kościół nie jest naszą własnością
Uważajcie na samych siebie i na całe stado – mówił święty Paweł do biskupów. Być Kościołem znaczy wziąć na siebie odpowiedzialność. Za siebie i za innych. To ostrzeżenie powinniśmy też wziąć do siebie. My też możemy stać się drapieżnymi wilkami. My też możemy głosić przewrotne nauki i próbować pociągnąć za sobą uczniów.
A powinniśmy – jak On – umierać za braci. Nie własną mocą, ale mocą Tego, który nas umiłował i oddał za nas swoje życie.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.