Żyjący na świecie, ale nie ze świata. Ta inność, to poznanie prawdziwego Boga i umiłowanie przez Niego, to znak rozpoznawczy chrześcijan.
Słychać pokolenia pierwszych chrześcijan, kończących tym zawołaniem niedzielną Eucharystię. Widać skierowane ku wschodowi twarze, wypatrujące nadejścia Oblubieńca oczy.
Większość Żydów nie ujrzała w Chrystusie Mesjasza. Z tym faktem przez długie stulecia nie mogli pogodzić się chrześcijanie.
Chrześcijanin winien troszczyć się o wzrost duchowy u siebie i drugiego człowieka, mimo że nieraz nie zobaczy żadnych owoców swego trudu.
Skąd w nas, chrześcijanach, tyle niepewności co do bycia wybranymi, umiłowanymi dziećmi Boga; skąd tyle niewiary, że Bóg jest z nami?
O Chrystusie, który nas nie odrzuca i nas chce w całości, mówił w Katowicach na centralnym nabożeństwie Ekumenicznych Dni Biblii arcybiskup koadiutor Adrian Galbas.
Dlaczego Bóg nie reaguje na zło? To pytanie, w różnych wariantach, często stawiane jest dziś chrześcijanom. A pewnie samemu Bogu też.
Cieszyć się, kiedy spotykają mnie doświadczenia? Do tego nie dorosłem. Nie dorosłem, choć dla wielu świeżo nawróconych chrześcijan to chleb powszedni.
Jeśli tak, to gdzie i kiedy opowiedział swoim uczniom o tym wydarzeniu? Jakie znaczenie dla współczesnych chrześcijan ma Ewangelia o kuszeniu?
Trwa nasza miłość w czasach zarazy, a patrząc na Jezusa, staramy się uczyć, w jaki sposób chrześcijanin ma przeżywać swoje życie.
… choć do jednego celu.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.