Kontynuujemy kolejną edycję Szkoły Słowa Bożego, którą prowadzi ks. Jan Kochel. Zapraszamy do aktywnego udziału
Izrael Dawida i Salomona był okresem wielkości, która w historii Starego Testamentu miała się już nie powtórzyć.
Masada to bodaj najbardziej znana z twierdz Heroda. Jednak jej początki sięgają rządów dynastii hasmonejskiej
Tańcząc, opowiadają o Bogu. Schodzą ze sceny i znów o Nim mówią. Przekonują, że sztuka nie musi rozmijać się z życiem.
Gdzie możemy je tak naprawdę znaleźć? Wystarczy popatrzeć na życie różnych bohaterów biblijnych.
W siedemdziesiątym którymś roku, na zimowisku w Warszawie, pani Anna zadała nam „retoryczne” pytanie, czy chcielibyśmy pójść do Teatru Polskiego na przedstawienie czy do kina.
Herod spotkał się z bardzo różnymi ocenami. Spójrzmy na jego życie z różnych punktów widzenia. Z perspektywy ówczesnego środowiska żydowskiego ocena pozostawała niejednoznaczna.
W bazylice św. Piotra, w której podziemiach spoczywa Pius XII, Papież przewodniczył Mszy w 50. rocznicę jego śmierci. W homilii przypomniał jego służbę Kościołowi, pełnioną z górą pół wieku, oraz odwagę i cierpliwość okazane w ciągu blisko 20 lat pontyfikatu.
Wielu mieszkańców miasta, w którym się urodził, nie ma pojęcia o jego pracy, a nawet istnieniu. Najwyższa pora to zmienić.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.