Co to jest midrasz? Dlaczego św. Paweł pisał akurat listy? I ile jest apokalips w Biblii?
Święty Paweł pisze: „Bogu mojemu dziękuję wciąż za was, za łaskę daną wam w Chrystusie Jezusie”.
Jakieś przytłumienie naszych pragnień, marzeń, nadziei – jakby zwycięstwo nie nam było pisane, jakbyśmy nie mieli szans.
Moc, o której pisze apostoł Jan, nie jest pochodną siły argumentów i zaangażowania. Jej źródłem jest Imię Jezus.
Święty Paweł pisze o wolności, ale nie chodzi mu o wolność, która nie zna granic, hamulców i ograniczeń.
Łatwiej pisać o niepewności. O lękach i wątpliwościach. Kłodach rzucanych pod nogi. Pewność? Owszem, gdy fala życia niesie.
W liczącym zaledwie cztery rozdziały Liście do Filipian św. Paweł aż kilkanaście razy pisze o radości.
Mówienie i pisanie o Kościele-Matce dziś najczęściej wywołać może śmiech lub oburzenie. Ze zrozumieniem gorzej.
Wśród ludzi religijnych można dostrzec pewną różnicę – pisał św. John Henry Newman. – Jedni są jak Samuel, inni jak Saul.
Bóg jest zawsze wierny. Tyle że chcąc pisać prosto w meandrujących liniach ludzkiego życia musi dokonywać nie lada sztuk.
Trud nie jest celem sam w sobie, ale stanowi drogę przemiany mentalności świata w mentalność ewangeliczną.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.