Wykład Ks. Prof. A. Troniny: Przygoda wiary Izraela, jej wzloty i upadki w pięciu etapach historycznych.
Jeszcze większym niebezpieczeństwem jest zmiana stylu życia. Cywilizacja Kanaanu narzuca problemy dotyczące pokusy asymilacji: czy można przejąć kulturę podbitych wrogów, nie zachowując przy tym elementów ich pogańskiej wiary. Czy w warunkach cywilizacji politeistycznej religia jahwizmu zdoła uchronić swą tożsamość? Przyszłość pokaże rychło, jak poważne to były obawy.
Instytucja sędziów jest pierwszym rozwiązaniem problemu jedności. Wkrótce Izrael musi uznać konieczność trwałego autorytetu jako spoiwa wartości narodowych. Zaczyna marzyć o jednym władcy zjednoczonych plemion („united kingdom”), o monarchii, która była już znana sąsiednim ludom. Będzie to marzenie stanowiło kolejne wyzwanie do zachowania tożsamości narodowej i religijnej. Świadczą o tym nieudane próby stworzenia władzy królewskiej jeszcze w tej epoce (Abimelek w Sychem, Sdz 9). Czym stanie się ona w przyszłości? Jaki wpływ będzie miała na wiarę Izraela?
Pozornie ustala się ścisły paralelizm pomiędzy królestwem Izraela i sąsiednimi monarchiami. To właśnie wydawało się podejrzane przeciwnikom tej instytucji. Czy ten system sprawowania władzy nie grozi zapomnieniem o Jahwe? Król, jako wódz wojskowy, budowniczy i dyplomata, staje się szybko prawdziwą głową państwa. Królestwo, podobnie jak w sąsiednich krajach, przeżywa w Izraelu wzloty i upadki. Błędy króla, intrygi dworskie, nawet pospolite zbrodnie i wiarołomstwa nie omijają Jerozolimy. Królestwo okazuje się instytucją ludzką, narażoną jak każda inna na pomyłki. Wspaniałe rządy Salomona kończą się wielką schizmą roku 932. Wkrótce schizmatyckie królestwo Samarii ulegnie przewadze imperium asyryjskiego (722) A w wieku VI, wraz z innymi instytucjami, zniknie również definitywnie królestwo Dawidowe, zniszczone przez Babilończyków.
Mimo swych słabości, historia monarchii Izraela świadczy jednak, że naród wytrwał w wierności powołaniu. Król był tylko reprezentantem Boga. Jego podstawowym zadaniem było przestrzegać prawa Bożego i uczyć je zachowywać. Tradycja mówi, że schizma była spowodowana tym, iż Salomon „nie strzegł dróg Jahwe” (por. 1 Krl 11,33). Jego grzech musiał zostać ukarany. W czasach monarchii tradycyjna wiara przetrwała, a nawet doznała wzbogacenia, zyskała nowy wyraz. Przede wszystkim monarchia zapewniła Izraelowi trwałość historyczną, a także rozwój literatury i kultu. Będzie to miało ogromne znaczenie dla przyszłości.
Literatura jest podstawą kultury. Pierwotnie Izrael przekazywał swe tradycje ustnie. Trudno ustalić początki ich spisywania. W epoce sędziów wyjątkiem były spisane dzieła Boga. Ustanowienie monarchii sprzyja spisywaniu tradycji dotyczących życia narodu. Na dworze Dawida był „pisarz” (sofer), czy raczej sekretarz odpowiedzialny za strzeżenie tradycji narodowej (2 Sm 8,17). Salomon miał sławę mędrca, a więc i pisarza, zdolnego kształtować zbiorową pamięć pokoleń. Wówczas zaczyna się spisywanie czynów króla i armii; rosną archiwa królewskie. Opracowuje się literacko stare tradycje ludowe, zarówno w Jeruzalem jak i w Samarii. Zbiera się pieśni, psalmy, przysłowia. Wkrótce potem profetyzm dopisze nowy rozdział literatury narodowej.
W epoce królów rodzi się więc zbiór Pism świętych. Jest to zjawisko istotne dla religii objawionej. Odtąd można się bowiem odwoływać do tekstów, rozmyślać nad nimi. Są one jakby dopełnieniem obecności Boga w Świątyni. Pisma stanowią fundament wiary Izraela. Ten szacunek dla Pism będzie zawsze istotny w Izraelu; u schyłku epoki Starego Testamentu doprowadzi to nawet do nadużyć, gdy saduceusze odrzucą wartość tradycji. Izrael skazany na niewolę w ziemi obcej, pozbawiony Świątyni i Ziemi świętej, zabiera ze sobą Księgi. Od czasów monarchii wierność narodu będzie mierzona wiernością Księdze. Kolejne księgi kanonu stanowią komentarz do Tory, będącej rdzeniem biblijnego objawienia.
Kult liturgiczny z kolei jest wyrazem wierności Izraela względem nakazów Pana. Na pustyni kult organizował się wokół świętej Arki, będącej widzialnym znakiem niewidzialnej łaski. Po zdobyciu Kanaanu koncentruje się on w prastarych sanktuariach, które przechowały wspomnienia z epoki patriarchów. Kult Izraela zadomowił się łatwo na dawnych „wyżynach” pogańskich. Pierwszym ośrodkiem tego kultu będzie Sychem, potem Szilo, gdzie spoczęła Arka. Wreszcie kult przeniesiono do Jeruzalem, od czasów Dawida i Salomona. Centralizacja kultu dokonuje się powoli. Dopiero budowa Świątyni nada religii jahwistycznej cechy definitywne. Świątynia bowiem stanowi skarbiec kultu, wokół niej organizują się klasy („oddziały”) kapłańskie (1 Krn 24; Łk 1,8), rozwija się literatura biblijna. Oczywiście, kult narażony jest zawsze na formalizm; prorocy przypominają o potrzebie religii wewnętrznej (Jr 7). Dopiero w czasie wygnania Ezechiel uświadomi ludowi, że JHWH nie mieszka w świątyni jerozolimskiej, lecz może pójść z wygnańcami do Babilonii. Ziemska świątynia nie wystarczyła Izraelowi do zachowania ludzkiego wymiaru religii. Konieczne było jej zburzenie, aby naród zrozumiał, iż Bóg nie potrzebuje świątyni by mieszkać wśród ludzi. Tak dojrzewa myśl o Wcieleniu: ciało Chrystusa zastąpi kamienną świątynię (J 2,21).