Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Wykład Ks. Prof. A. Troniny: Przygoda wiary Izraela, jej wzloty i upadki w pięciu etapach historycznych.
Teologia biblijna to dyscyplina wyodrębniona stosunkowo późno (J. Ph. Gabler, 1787) spośród zespołu nauk teologicznych. Od tego czasu podejmowano różne próby usystematyzowania biblijnych wypowiedzi o Bogu i o Jego relacji do ludzi. Żadna z tych prób nie może być zadowalająca: Bóg przecież nie da się zatknąć w ludzkich konstrukcjach myślowych. Tę oczywistą prawdę musiał mędrzec Elihu przypomnieć Hiobowi: maior sit Deus homine, Bóg zawsze przewyższa człowieka (Hi 33,12). Biblia mówi o Bogu tylko tyle, ile człowiekowi jest konieczne do zbawienia. Może więc warto oprzeć niniejsze rozważania na pojęciu wiary, tak istotnym dla historii zbawienia. Człowiek odczytuje prawdę o sobie jedynie w kategoriach relacji do innych, a zwłaszcza do Stwórcy. Otóż wiara w ujęciu biblijnym to właśnie kategoria relacji międzyosobowych. Rdzeń słowny aman w języku hebrajskim wyraża ideę oparcia się na czymś stabilnym, jakby na skale. Skałą i zbawieniem jest nasz Pan! Tak wołają często psalmiści (por. Ps 18,3; 19,15; 62,3; 95,1), przywołując realia biblijnej „geografii zbawienia”. Odpowiedzią ludzkiej wiary na Bożą niezawodność jest liturgiczne amen, pochodne od czasownika aman. „Wierzę w coś objawił Boże, Twe słowo mylić nie może!”
Proponuję więc w tym wykładzie przyjrzeć się wierze biblijnego Izraela i jej dojrzewaniu w ogniu doświadczeń. Wędrówka ludu Bożego, który stopniowo odkrywa swoją wiarę, może być porównana z duchową pielgrzymką Kościoła. Nowe Przymierze, zapoczątkowane we krwi Chrystusa, jest wypełnieniem dawnych proroctw. To samo Słowo Boże jest obecne tak w dawnym jak i nowym Prawie, a u ludzi możliwe są tylko dwie postawy wobec tego Słowa: posłuszeństwo lub wzgarda. Chciałbym zaprezentować przygodę wiary Izraela ukazując jej wzloty i upadki w pięciu etapach historycznych. W ten sposób łatwiej nam będzie zwrócić uwagę nie tylko na ludzki wymiar historii zbawienia, lecz również na ukryte w niej misterium i na jej wewnętrzny dynamizm.
1. Z Abrahamem. Narodziny wiary
Pierwsze rozdziały Biblii (Rdz 1-11) to jakby wielka uwertura, zapowiadająca główne tematy teologii Starego Testamentu. Bóg stworzył człowieka do szczęścia; obdarzył go przy tym wolną wolą, aby był obrazem Stwórcy. Niestety, złe użycie wolności prowadzi do rozluźnienia więzi ludzi z Bogiem i pomiędzy sobą. Ostatnia księga Starego Testamentu zdemaskuje głównego sprawcę ludzkich tragedii: „śmierć weszła na świat przez zawiść diabła” (Mdr 2,24). Od chwili rajskiego upadku człowiek oddala się stopniowo od źródła życia, stając się nieuchronnie „bytem ku śmierci” (M. Heidegger).
Właściwa historia biblijna zaczyna się w Rdz 11,31. Abram opuszcza rodzinne Ur chaldejskie, osiedla się najpierw w Charanie, a potem w ziemi Kanaan. Jego etniczna przynależność nie jest dobrze określona. Sposób życia patriarchy wskazuje na nomadę czy ściślej pół-nomadę, gdyż obyczaje jego świadczą o dobrej znajomości zwyczajów ludności osiadłej, cywilizowanej. Sam jednak Abram nigdzie nie osiedli się na stałe. Nawet u kresu życia nie jest on jeszcze właścicielem ziemskim: musi zakupić od Chetytów działkę na grób dla pochowania żony. Podobne jest dzisiaj życie Beduinów, wciąż zmieniających miejsce pobytu w poszukiwaniu pastwisk dla trzody.
Wędrówka Abrama nie była więc czymś nadzwyczajnym w kontekście ówczesnych dziejów Bliskiego Wschodu; można ją zaliczyć do zjawisk powszechnych w tym rejonie „żyznego półksiężyca” (Mezopotamia, Syria, Kanaan) wędrówek ludów. Historii patriarchów nie potwierdzają bezpośrednio dane pozabiblijne, chociaż podobieństwo zwyczajów, wierzeń, nawet imion, jest uderzające w zestawieniu z danymi archeologii. Na czym więc polega specyfika i niezwykłość tej wędrówki?
Teksty Księgi Rodzaju podkreślają szczególną więź pierwszego patriarchy z Bogiem. To Bóg odgrywa w tej historii rolę zasadniczą. To On powołał Abrama i posłał go w nieznane (Rdz 12,1-3). Nie potrafimy określić szczegółów jego odkrycia Boga, jego spotkania ze Słowem, które odtąd będzie go wiodło. Ale bez tego początkowego objawienia historia ludu Bożego byłaby zupełnie niezrozumiała. Nigdy czynniki ludzkie nie wystarczą do określenia roli narodu w historii. Tym bardziej jest to prawdą w dziejach Abrama. Bóg jest obecny w tych pierwszych przeżyciach duchowych ojca naszej wiary i będzie mu towarzyszył aż do jego sędziwej starości i do śmierci. Odpowiedzią na Bożą inicjatywę jest wiara człowieka, która pozwoli na rozwój historii świętej i na jej ostateczne dopełnienie. Dzieje Abrahama stanowią więc wzorzec (gr. kanon) naszej wiary, jednostkowej i wspólnotowej, jej wzbogacania i rozwoju. Teksty biblijne podkreślają ten właśnie wzorcowy, normatywny charakter wiary Abrahama. Maryjne Magnificat będzie dopełnieniem wdzięczności Bogu za wszystko, co „obiecał Abrahamowi i jego potomstwu na wieki” (Łk 1,55).