Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Garść uwag do czytań uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata roku C.
Prawda że przepiękna scena? Wolny naród nie chce swojej wolności, jaką mu dawało królowanie Boga. Myśli po ziemsku. Woli mieć króla.
Tym pierwszym królem zostaje Saul z pokolenia Beniamina. Ale szybko wpada w pychę. I przestaje szanować prawdziwego króla, Boga. Między innymi przez to, że radzi się wróżki. Dlatego zostaje przez Boga jako król odrzucony. Wtedy wkracza na scenę Dawid.
Scena, w której jako młody chłopak zostaje przez sędziwego Samuela namaszczony na nowego króla zasługuje na zacytowanie, ale może lepiej już nie rozwlekajmy. W każdym razie potem Dawid, zrządzeniem Bożej Opatrzności, dzięki pokonaniu Filistyna Goliata (albo w innej wersji swoim zdolnościom muzycznym) trafia na dwór Saula.
Z początku po to, żeby muzyką koić coraz bardziej pogrążającego się w szaleństwie Saula. Z czasem jednak zyskuje coraz większe znaczenie jako wódz. To ściąga na niego gniew króla, zazdrosnego o swoją pozycje. Dawid, co warto podkreślić, nigdy nie występuje przeciw niemu, uważając, że nie należy podnosić ręki na Bożego pomazańca. Nawet jeśli ma się zostać jego następcą, trzeba wszystko zostawić swojej kolei rzeczy. Dlatego gdy w jaskini na pustyni Engaddi mógł go śpiącego bez przeszkód zabić, nie zrobił tego. Wybrał raczej ucieczkę i służbę u Filistynów. Dopiero gdy ginie król Saul, Dawid, po krótkim okresie walki o władzę, zostaje królem. Tę właśnie scenę, wyboru Dawida przez naród na nowego króla, opowiada pierwsze czytanie tej niedzieli. Przytoczmy je.
Wszystkie pokolenia izraelskie zeszły się u Dawida w Hebronie i oświadczyły mu: «Oto my jesteśmy kości twoje i ciało. Już dawno, gdy Saul był królem nad nami, ty odbywałeś wyprawy na czele Izraela. I Pan rzekł do ciebie: Ty będziesz pasł mój lud – Izraela, i ty będziesz wodzem nad Izraelem».
Cała starszyzna Izraela przybyła do króla do Hebronu. I zawarł król Dawid przymierze z nimi wobec Pana w Hebronie. Namaścili więc Dawida na króla nad Izraelem.
Dlaczego to takie ważne? Ano Dawid jest praprzodkiem Jezusa. Jasno to ukazują zamieszczone w Ewangeliach genealogie (u Mateusza na samym początku). W koncepcji Ewangelistów Jezus jest tym, w którym spełnia się zapowiedź dana Dawidowi... Przepraszam, ale trzeba ją też zacytować (2 Sm 7, 1-16). Choćby dlatego, że poza treścią zapowiedzi jest też po prostu przepiękna. Kto nie chce czytać, może opuścić :)
Gdy król (Dawid) zamieszkał w swoim domu, a Pan poskromił wokoło wszystkich jego wrogów, rzekł król do proroka Natana: «Spójrz, ja mieszkam w pałacu cedrowym, a Arka Boża mieszka w namiocie». Natan powiedział do króla: «Uczyń wszystko, co zamierzasz w sercu, gdyż Pan jest z tobą».
Lecz tej samej nocy Pan skierował do Natana następujące słowa: «Idź i powiedz mojemu słudze, Dawidowi: To mówi Pan: Czy ty zbudujesz Mi dom na mieszkanie? Nie mieszkałem bowiem w domu od dnia, w którym wywiodłem z Egiptu synów Izraela, aż do dziś dnia. Przebywałem w namiocie albo przybytku. Przez czas, gdy wędrowałem z całym Izraelem, czy choćby do jednego z sędziów izraelskich, którym nakazałem paść mój lud, Izraela, przemówiłem kiedykolwiek słowami: Dlaczego nie zbudowaliście Mi domu cedrowego?
A teraz przemówisz do sługi mojego, Dawida: To mówi Pan Zastępów: Zabrałem cię z pastwiska spośród owiec, abyś był władcą nad ludem moim, nad Izraelem. I byłem z tobą wszędzie, dokąd się udałeś, wytraciłem przed tobą wszystkich twoich nieprzyjaciół. Dam ci sławę największych ludzi na ziemi. Wyznaczę miejsce mojemu ludowi, Izraelowi, i osadzę go tam, i będzie mieszkał na swoim miejscu, a nie poruszy się więcej, a ludzie nikczemni nie będą go już uciskać jak dawniej. Od czasu kiedy ustanowiłem sędziów nad ludem moim izraelskim, obdarzyłem cię pokojem ze wszystkimi wrogami. Tobie też Pan zapowiedział, że ci zbuduje dom.
Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo. On zbuduje dom imieniu memu, a Ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki. Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem, a jeżeli zawini, będę go karcił rózgą ludzi i ciosami synów ludzkich. Lecz nie cofnę od niego mojej życzliwości, jak ją cofnąłem od Saula, twego poprzednika, którego opuściłem. Przede Mną dom twój i twoje królestwo będzie trwać na wieki. Twój tron będzie utwierdzony na wieki».
Prawda że piękne? Dawida uwiera, że mieszka w pałacu cedrowym, a Bóg (Arka Przymierza, znak Jego obecności) ma mieszkanie w namiocie. Piękny przyczynek do rozmyślań nad tym, ile my dajemy sobie, a ile Bogu. Zaskakujące jest też to, kiedy Bóg mówi, że żaden pałac nie jest mu potrzebny, bo mieszkał, mieszka i może mieszkać dalej w namiocie. Niesamowity Bóg, nieprawdaż? Tak daleki w swoim myśleniu od naszych wyobrażeń o tym, co należy się władcom. Ale dla zrozumienia związku Dawida z Jezusem najważniejszy jest ostatni akapit tej opowieści.
Mogłoby się wydawać, że proroctwo Natana spełniło się, gdy królem po Dawidzie został jego syn, Salomon. Od biedy do niego można by odnieść zapowiedź owych synowsko-ojcowskich relacji, które będą go łączyły postać z proroctwa z Bogiem. Na to wskazywałby też zapowiedź, że za winy Bóg będzie go karcił „rózgą ludzi”. Tyle że w zapowiedzi jest mowa aż trzy razy o wiecznym królestwie. Poza tym jest mowa o tym, że tego potomka Bóg wzbudzi Dawidowi, kiedy ten już umrze (spocznie obok swych przodków). Chrześcijanie odnoszą więc to proroctwo do Jezusa. To On zbudował wieczny dom Ojcu, pomnik wiecznej chwały, Kościół. I to On jest prawdziwym i wiecznym Królem tego wiecznego królestwa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |