Czytania tej niedzieli każą nam być optymistami. Pewnie dlatego, że zapowiadając nadejście jasnych dni pomagają też spojrzeć poza horyzont doczesności.
Andrzej Macura
Poza horyzont doczesności
Brak komentarzy: 0
Andrzej Macura
publikacja11.12.2013 21:58
Garść uwag do czytań na III niedzielę Adwentu roku A z cyklu „Biblijne konteksty”.
5. W praktyce
Bóg nie chce ludzkich ułomności, chorób i cierpień. Bóg nie chce żadnej niesprawiedliwości i krzywdy. Jeśli ich dziś doznajemy możemy być pewni, że w tym życiu, które nas niebawem czeka – za dzień, rok albo i 60 lat, ale czeka na pewno – żadne zło już nas nie dotknie. Bo Bóg tego nie chce.
Wszystkie czytania każą nam dziś patrzyć na naszą doczesność z perspektywy nadchodzącego i pewnego już zwycięstwa królestwa Bożego. Pan nadchodzi. Zbliża się Boża odpłata. Nasi ewentualni wrogowie zostaną starci w puch. Możemy spokojnie czekać. Nie tylko nie musimy, ale i nie powinniśmy się do tego przykładać. Bo przyspieszając bieg wydarzeń, próbując za wszelką cenę zaprowadzić porządek własnymi siłami, możemy nie zauważyć, że stajemy się podobni do naszych wrogów. Tak jak ci w naszej chrześcijańskiej historii, którzy wymuszali na innych przyjęcie Chrystusa grożąc im śmiercią.