Garść uwag do czytań na XX niedzielę zwykłą roku A z cyklu „Biblijne konteksty”.
Kto jest narodem wybranym? Izrael czy Kościół? A jeśli Kościół, to czy Izrael został ostatecznie odrzucony? Dla nas takie pytania rzadko mają znaczenie. No, może tylko w dyskusjach na temat antysemityzmu. Ale powinno nas zastanowić, że Bóg chce zbawienia wszystkich. Bez wyjątku. O tym są czytania tej niedzieli. Nie powinniśmy żadnej kategorii ludzi spisywać na straty.
1. Kontekst pierwszego czytania Iz 56,1.6–7
Pierwsze czytanie tej niedzieli to fragment ostatniej części Księgi Izajasza. Czyli TritoIzajasza. Znawcy problematyki są zdania, że ta część księgi proroka powstała pod koniec niewoli babilońskiej, gdy było już widać jej koniec. Stąd tyle w niej radości.
To czas, w którym w Izraelu coraz silniej do głosu zaczyna dochodzić (lub niebawem zacznie) swoisty nacjonalizm. Są Narodem Wybranym, jedynym umiłowanym przez Boga wśród innych. Nie są? Są. Sęk w tym, że są wybrani, by przez nich, zgodnie z obietnicą Boga daną Abrahamowi, błogosławieństwo mogły otrzymywać ludu całej ziemi. A jednak w obliczu różnorakich prześladowań, chroniąc swoją tożsamość, zaczynają się coraz bardziej zamykać. Można to będzie zobaczyć w niechęci, z jaką przyjęli propozycję Samarytan, że ci pomogą w odbudowie świątyni. Potęguje się owo zjawisko podczas prześladowań w czasach machabejskich. Z ksiąg biblijnych najwyraźniej chyba ową tendencje izolowania się od pogan, stawiania się ponad nimi widać w Księdze Estery. Widoczne będzie też w czasach Jezusa, czego świadectwem są Ewangelie. Tymczasem TritoIzajasz (a z nim część autorów biblijnych – choćby autor Księgi Jonasza) idzie w odwrotnym kierunku. Zwraca uwagę na uniwersalizm oferowanego przez Boga zbawienia.
Przytoczmy tekst czytania razem z tymi kilkoma wersetami opuszczonymi przez dobierających czytania.
Tak mówi Pan:
«Zachowujcie prawo i przestrzegajcie sprawiedliwości,
bo moje zbawienie już wnet nadejdzie
i moja sprawiedliwość ma się objawić.
Błogosławiony człowiek, który tak czyni,
i syn człowieczy, który się stosuje do tego:
czuwając, by nie pogwałcić szabatu,
i pilnując swej ręki, by się nie dopuściła żadnego zła.
Niechże cudzoziemiec, który się przyłączył do Pana, nie mówi tak: „Z pewnością Pan wykluczy mnie ze swego ludu”. Rzezaniec także niechaj nie mówi: „Oto ja jestem uschłym drzewem”. Tak bowiem mówi Pan: „Rzezańcom, którzy przestrzegają moich szabatów i opowiadają się za tym, co Mi się podoba, oraz trzymają się mocno mego przymierza, dam miejsce w moim domu i w moich murach oraz imię lepsze od synów i córek, dam im imię wieczyste i niezniszczalne.
Cudzoziemców zaś, którzy się przyłączyli do Pana, ażeby Mu służyć i ażeby miłować imię Pana i zostać Jego sługami - wszystkich zachowujących szabat bez pogwałcenia go i trzymających się mocno mojego przymierza, przyprowadzę na moją Świętą Górę i rozweselę w moim domu modlitwy. Całopalenia ich oraz ofiary będą przyjęte na moim ołtarzu, bo dom mój będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów”.
Wyrocznia Pana Boga, który gromadzi wygnańców Izraela: „Jeszcze mu innych zgromadzę oprócz tych, którzy już zostali zgromadzeni”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |