Bóg zaangażowany

Garść uwag do czytań na Uroczystość Najświętszej Trójcy roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.

2. Kontekst drugiego czytania Rz 8,14-17

Wielkość wybrania. Tak można by zatytułować ósmy rozdział Listu do Rzymian. Święty Paweł pokazuje w nim chrześcijanom, jak wielkim zaszczytem zostali przed Boga obdarowani. I właśnie w tym kontekście pisze:

Wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: „Abba, Ojcze!” Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.

Kim jest Bóg? Jaki jest? No to po kolei. Zdanie po zdaniu.

  • To ten, który dał swoim wybranym Ducha, by ich prowadził.
  • To ten który swoich wybranych usynowił (i ucórczył),  uczynił swoimi dziećmi.
  • To ten, który nie chce widzieć w nas bojących się Go niewolników, ale dzieci wołające do Niego „Ojcze”.
  • To ten, który na dowód dla nas samych tego, że jesteśmy dziećmi, dał wspierającego nasze przekonanie Ducha.
  • To ten który uczynił nas swoimi dziedzicami i współdziedzicami samego Chrystusa.
  • To ten, który pozwalając nam teraz cierpieć chce, byśmy mieli udział w  chwale Jego Syna, który zanim wszedł do chwały też przecież wiele musiał wycierpieć.

Niesamowite. Bóg nie tylko przygotował dla nas wspaniałą przyszłość, ale już teraz jest blisko każdego z nas. By każdy z nas już teraz mógł się cieszyć. I pewnie po to, by On mógł mieć udział w ten naszej radości. Jak ojciec, który z dumą patrzy na to, jak jego dzieci stają się coraz bardziej samodzielne, coraz doroślejsze

3. Kontekst Ewangelii Mt 28,16-20

Ewangelia uroczystości Najświętszej Trójcy wzięta jest z samego końca dzieła świętego Mateusza. Powinna więc być jakimś podsumowaniem całości, daniem najistotniejszej wskazówki. I faktycznie, to scena ostatniego (przynajmniej w tej Ewangelii) i w sumie jedynego spotkania Apostołów z Jezusem. Wcześniej u grobu Jezus spotyka się jeszcze tylko z niewiastami...

Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus zbliżył się do nich i przemówił tymi słowami: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.

4. Warte zauważenia

Lapidarna ta opowieść Mateusza. Spotkanie Apostołów ma miejsce w Galilei (nie w Jerozolimie, w Wieczerniku), na wskazanej przez Jezusa górze. A wszystkie ich rozterki, dochodzenie do przekonania, że Jezus zmartwychwstał, streszczone są w krótkim stwierdzeniu, że oddali Mu pokłon, ale niektórzy wątpili. Najistotniejsze wydaje się jednak w tej opowieści to, co powiedział Jezus.

  • „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi”. Tak. Przecież choć jasno tego tu nie powiedziano, Jezus niebawem wstąpi do Ojca, by zasiąść po Jego prawicy. Czyli obejmie tron Ojca w niebie.
     
  • Zadaniem uczniów jest nauczać narody (czynić je uczniami) i udzielać im chrztu.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama