Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »3. TEKSTY PAWŁOWE
A. Wstawiennictwo na rzecz zmarłych
Dwa teksty Pawłowe, pochodzące z różnych czasów, wywołane odmiennymi okolicznościami, stwierdzają możliwość wstawiennictwa wiernych na ziemi na rzecz zmarłych. Oba teksty rozważymy w kolejności, w jakiej zostały napisane.
Apostoł, broniąc prawdy zmartwychwstania, stosuje argumentum ad absurdum, w słowie inaczej na chwilę przyjmując, że nie ma zmartwychwstania:
Bo inaczej, czegóż dokonają ci, co przyjmują chrzest za zmarłych? Jeżeli umarli w ogóle nie zmartwychwstają, to czemuż za nich chrzest przyjmują? (l Kor 15, 29).
Cały rozdział 15 w Pierwszym Liście do Koryntian ma na celu uchylić typowo grecką, poplatońską trudność niektórych adresatów w przyjęciu prawdy o zmartwychwstaniu ciała. Po zasadniczym zrębie argumentacji za nią, w którym na czoło wysuwa się podstawowy fakt zmartwychwstania Jezusa Chrystusa jako Nowego Adama, następują powyższe dwa pytania retoryczne, rzucone, jak się zdaje, nie bez ironii. Oddać ją można parafrazując myśl Apostoła: „nie przyjmując zmartwychwstania, są oni niekonsekwentni, gdy przyjmują chrzest za zmarłych”. Ów argument ad hominem czyni aluzję do jakiejś praktyki, której dotąd egzegeza nie zdołała rozszyfrować do końca z całą pewnością, choć hipotez było wiele[23]. Najczęściej przypuszcza się jakiś zastępczy chrzest za zmarłych w czasie katechumenatu. Pozostawiając tutaj nierozstrzygniętą sprawę dokładnego określenia, na czym polegała owa praktyka, dla naszego zagadnienia wystarczy jedno stwierdzić, że Apostoł tym pytaniem retorycznym potwierdza ogólną zasadę możliwości pomocy zmarłym ze strony żywych. Jak w przypadku wiary Judy Machabeusza, tak i tu wierni oczekujący zmartwychwstania są w takim stanie, że pomoc dla nich w razie potrzeby jest możliwa[24]. A taki właśnie według nauki katolickiej jest stan dusz czyśćcowych.
Na rodzaj tej pomocy względem zmarłych zdaje się wskazywać późny tekst Pawłowy, zdaniem egzegezy lat ostatnich deuteropauliński, z czym mi się trudno zgodzić. Jak się przypuszcza, zawiera on jedną jedyną w Nowym Testamencie modlitwę za zmarłych:
Niechże Pan użyczy miłosierdzia domowi Onezyfora za to, że często mnie krzepił i łańcucha mego się nie wstydził, lecz skoro się znalazł w Rzymie, gorliwie zaczął mnie szukać i odnalazł. Niechaj mu Pan dozwoli znaleźć w owym dniu miłosierdzie u Pana! (2 Tm 1, 16-18).
Wystarczy te słowa zestawić z pozdrowieniem końcowym tegoż listu: Pozdrów Pryskę i Akwilę oraz dom Onezyfora! (2 Tm 4, 19), by z braku pozdrowień dla samego Onezyfora wysnuć prawdopodobny wniosek, że on już nie żyje, gdy Paweł pisze te słowa. Tak ujmują to nowsze komentarze[25]. Apostoł zatem prosi o miłosierdzie Boga dla Onezyfora w dniu sądu, a prosi za pośrednictwem Chrystusa. Wyraz Pan, dwukrotnie użyty w tym zdaniu, ma zapewne dwa różne desygnaty: użyty z rodzajnikiem oznacza Chrystusa, a bez rodzajnika w formule wzorowanej na Starym Testamencie oznacza Boga Ojca – wzorem Septuaginty (C. Spicq). Jezus niejednokrotnie zapewniał i o wstawiennictwie u Ojca, zwłaszcza w chwili sądu, i o własnym sądzie miłosiernym[26]. Prośba o miłosierdzie na sądzie Bożym sama z siebie nie implikuje jeszcze istnienia stanu oczyszczania między śmiercią a samym sądem, nie mówi wyraźnie o czyśćcu[27], przynajmniej w tym aspekcie. Nie podobna jednak zaprzeczyć, że jest to fundament biblijny modlitwy Kościoła za zmarłych[28], jako rozciągnięcie modlitwy wstawienniczej wiernych także i na tych, którzy odeszli z tego świata.
Analogiczne racje można znaleźć. Chrystus już zapanował nad żywymi i umarłymi (Rz 14, 9). Wstawiennictwo zatem Jego u Ojca może rozciągać się także na czas między śmiercią jednostki a sądem ostatecznym. Jak już widzieliśmy – bez określania terminem szczególnym i precyzyjnym – sąd jednostkowy po śmierci jest poprawną kategorią biblijną Nowego Testamentu. Sama przy tym prośba o miłosierdzie suponuje, że jest jeszcze coś do przebaczenia, z czym jednostka staje przed Bogiem po śmierci. Nie będąc więc jeszcze dowodem na stan oczyszczenia jako takiego, ten tekst wraz z poprzednimi dowodzi istnienia takiego stanu pośredniego, który nie jest jeszcze stanem pełnej nagrody. Gdy bowiem o niej mówi Paweł, nie posługuje się słowem miłosierdzie, lecz mówi o Bogu sprawiedliwym Sędzi (2 Tm 4, 8) – zresztą zgodnie ze słownictwem Jezusowym o nagrodzie (Mt 5, 12), odpłacie (Łk 14, 14) czy z zapewnieniem o Ojcu, że odda tobie (Mt 6, 4. 18).
O oczyszczeniu natomiast wyraźnie mówi kolejny tekst Pawłowy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |