Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Garść uwag do czytań Niedzieli Chrztu Pańskiego roku B (nowy lekcjonarz) z cyklu „Biblijne konteksty”.
2. Kontekst drugiego czytania 1 J 5, 1-9
Pierwszy list świętego Jana... Bardziej niż do wyjaśniania nadaje się do medytacji. Ale spróbujmy, mając nadzieję, że takie wyjaśnianie nie stanie się swoistą profanacją...
Pierwszy list świętego Jana jest zachętą dla chrześcijan, aby trwali w Jezusie. Przedostatnia część, z której pochodzi czytanie tej niedzieli, to - mocno upraszczając - zachęta do trwania w miłości, bo Bóg jest miłością. Jan zwraca uwagę: kto trwa w miłości, trwa w Bogu. Kto nie kocha, ten nie trwa też w Bogu. I w tym duchu kontynuuje dalej swoją myśl. Przytoczmy teks czytania i następujący po nim fragment. Z nim wszystko staje się ciut jaśniejsze. Tekst czytania - pogrubioną czcionką.
Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Mesjaszem,
z Boga się narodził,
i każdy miłujący Tego, który dał życie,
miłuje również tego,
który życie od Niego otrzymał.
Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże,
gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania,
albowiem miłość względem Boga
polega na spełnianiu Jego przykazań,
a przykazania Jego nie są ciężkie.
Wszystko bowiem, co z Boga zrodzone, zwycięża świat;
tym właśnie zwycięstwem,
które zwyciężyło świat, jest nasza wiara.
A kto zwycięża świat,
jeśli nie ten, kto wierzy,
że Jezus jest Synem Bożym?
Jezus Chrystus jest tym,
który przyszedł przez wodę i krew, i Ducha,
nie tylko w wodzie,
lecz w wodzie i we krwi.
Duch daje świadectwo,
bo jest prawdą.
Trzej bowiem dają świadectwo:
Duch, woda i krew, a ci trzej w jedno się łączą.
Jeśli przyjmujemy świadectwo ludzi - to świadectwo Boże więcej znaczy,
ponieważ jest to świadectwo Boga,
które dał o swoim Synu.
Kto wierzy w Syna Bożego,
ten ma w sobie świadectwo Boga,
kto nie wierzy Bogu, uczynił Go kłamcą,
bo nie uwierzył świadectwu,
jakie Bóg dał o swoim Synu.
A świadectwo jest takie:
że Bóg dał nam życie wieczne,
a to życie jest w Jego Synu.
Ten, kto ma Syna, ma życie,
a kto nie ma Syna Bożego,
nie ma też i życia.
O tym napisałem do was,
którzy wierzycie w imię Syna Bożego,
abyście wiedzieli,
że macie życie wieczne.
Nie podejmuję się dokonania syntezy tego fragmentu :) Zresztą.. sam Jan jej za chwilę dokona :) Ale może po kolei, kilka myśli dotyczących pierwszej części czytania.
A te dziwne tezy o świadectwie wody, krwi i Ducha? Bibliści widzą tu odwołanie się do sceny chrztu nad Jordanem (woda i Duch) oraz śmierci na krzyżu (wraz z całym wydarzeniem paschalnym zmartwychwstaniem wniebowstąpieniem). Dla nas to mało czytelne, ale Jan odpowiada tu heretykom z pierwszego wieku, którzy twierdzili, że Jezus został Synem Bożym dopiero podczas chrztu i – co ważniejsze – przestał nim by przed swoją haniebną śmiercią. No tak, w tym kontekście słowa Jana wydaja się jaśniejsze. W bardzo starej tradycji Kościoła w wodzie, krwi i Duchu widzi się też symbole trzech sakramentów inicjacji chrześcijańskiej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |