Kościół jest po to, aby głosił Ewangelię, aby jego członkowie byli światkami Jezusa wobec świata. Do istoty Kościoła, jego natury należy misyjność.
Tak więc Izrael dzieli się na tych, którzy uwierzyli w Jezusa i na tych, którzy Ewangelię odrzucili.
Z tym, że trzeba pamiętać, że wierni pochodzenia żydowskiego odgrywali znaczącą rolę w Kościele tylko pierwszych kilkadziesiąt lat. Później ruch przechodzenia z judaizmu na chrześcijaństwo praktycznie ustał, a chrześcijanie rekrutowali się z pogan. Co ciekawe, sam termin ekklēsia (Kościół) nie pojawia się w pierwszych rozdziałach Dziejów, gdzie mógłby być teoretycznie użyty, gdy młoda wspólnota wierzących pozostaje najpierw w ramach zebranego Izraela (Dz 2 - 5). Termin ekklēsia pojawia się dopiero wtedy, kiedy dochodzi do ostatecznego rozdziału między prawdziwym Izraelem a tymi, którzy nie uwierzyli. Termin będzie pojawiał się z większą częstotliwością w dalszych rozdziałach, kiedy do Kościoła wejdą pierwsi poganie. Łukasz unika świadomie przedwczesnego użycia terminu, zanim wspólnota wierzących nie ukształtuje się w pełni. Powstawanie Kościoła jest drogą z wieloma etapami i stopniami, a jej początków należy upatrywać w ST. Pierwsza wspólnota chrześcijańska (Dz 2-7) składa się z przedstawicieli tej części starotestamentowego ludu Bożego, który stał się prawdziwym Izraelem. W ten sposób jest zapewniona ciągłość między ludem Bożym ST a formującym się nowym ludem Bożym, Kościołem. Jedynym założycielem i twórcą Kościoła jest Bóg (20,28). On stoi za tym, co czynił Jezus, i co teraz czynią apostołowie. Dlatego Kościół nie może być zniszczony, jak zapowiada to Gamaliel (5,38-39), i o czym przekonają się jego przeciwnicy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |