"Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Dał im do jedzenia chleb z nieba..." (J 6,31).
Motyw manny pojawia się w „Mowie eucharystycznej” (zob. J 6,22-71), którą zanotował w swej ewangelii Jan Ewangelista. Mowę tę wygłosił sam Jezus, po cudownym rozmnożeniu chleba (zob. J 6,1-15), stwierdzając w niej między innymi: „Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata” (J 6,49-51). Widać tutaj wyraźne powiązanie manny z Eucharystią. Jezus zaś jawi się w tym kontekście jako eschatologiczny prorok na podobieństwo Mojżesza. Dochodzi tutaj do głosu niewątpliwie tradycja żydowska, która utrzymywała, że Mesjasz objawi się jako dawca chleba z nieba na wzór Mojżesza, który niegdyś dał Izraelitom mannę na pustyni[1]. Na tym tle można wyraźnie dostrzec, że manna w Bożym zamyśle była rzeczywistością, która posłużyła do objawienia prawdziwego chleba niebieskiego, którego była zapowiedzią i typem (zob. J 6,31-33)[2].
Jak zasygnalizowano w tytule, w tej części zostanie przedstawiony fenomen manny zasadniczo w świetle tekstów Pięcioksięgu (zob. Wj 16,1-36; Lb,4-9; Pwt 8,2-16), a następnie jej prefiguratywny wymiar w odniesieniu do Eucharystii.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |