Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »"Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Dał im do jedzenia chleb z nieba..." (J 6,31).
Nazwa manny
Zesłany przez Boga „chleb z nieba na kształt deszczu” został nazwany określeniem „manna”: „Dom Izraela nadał temu pokarmowi nazwę manna” (hebr.: mān: Wj 16,31; por. Wj 16,33.35; Lb 11,6.7.9; Pwt 8,3.16; Joz 5,12; Ne 9,20; Ps 78,24). W wersji greckiej (w Septuagincie oraz Nowym Testamencie) określenie to posiada podwójne brzmienie: man (zob. Wj 16, 31.32.33.35) lub mánna (zob. Lb,6.7.9; Pwt 8,3.16; Joz 5,12; Ne 9,20; Ps 78[77],24; Bar 1,10; J 6,31.49; Hbr 9,4; Ap 2,17). Warto wspomnieć, że grecki termin hē mánna (rodzaj żeński) może posiadać sens: „odrobina, kawałek”, „okruch”, „ziarno”, zwłaszcza ziarna kadzidła („kadzidło w proszku lub w granulkach”[12]). Użycie tego terminu na wyrażenie hebrajskiego mān być może wynikało z podobieństwa dźwiękowego obu słów. Stąd też w Septuagincie pojawiła się niedeklinowana forma rodzaju nijakiego: mánna[13]. Podobnie w Wulgacie, która w tym względzie niewątpliwie idzie za greckim tłumaczeniem, pojawiają się dwie formy: „man” (zob. Wj 16,15.31.33.35; Lb 11,6.7.9) i „manna” (zob. Pwt 8,3.16; Joz 5,12; Ne 9,20; Ps 78[77],24; Bar 1,110; J 6,31.49.59; Hbr 9,4; Ap 2,17). Stąd też w języku polskim na określenie pokarmu, który Bóg zesłał z nieba Izraelitom wędrującym po pustyni, powszechnie posługujemy się terminem „manna”.
Etymologia określenia „manna” pochodzi od hebrajskiego pytania: mān-hûʼ – „co to jest?”, które Izraelici zadawali sobie nawzajem, kiedy po raz pierwszy zobaczyli ów „pokarm z nieba”:
„Na widok tego Izraelici pytali się wzajemnie: «Co to jest?» – gdyż nie wiedzieli, co to było. Wtedy powiedział do nich Mojżesz: «To jest chleb, który daje wam Pan na pokarm (..)»” (Wj 16,15).
Pytanie to wyrażało ogromne zdziwienie; autor biblijny uważa je natomiast za popularną etymologię określenia „manna”[14]. Tego rodzaju wyjaśnienie mocno zakorzeniło się w tradycji żydowskiej, czego wyrazem jest świadectwo Józefa Flawiusza: „Hebrajczycy nazywają ten pokarm manna, od słowa man, które w naszym języku jest wyrazem pytajnym, znaczącym: «co to jest?». Nie przestawali się oni radować tym darem, zsyłanym im z nieba i żywili się nim przez całe czterdzieści lat, które spędzili na pustyni” (Josephus Flavius, Antiquitates 3,1,6[32])[15].
Wśród egzegetów panuje jednak pogląd, że bardziej właściwe tłumaczenie frazy mān-hûʼ powinno brzmieć: „to jest manna?” lub „czy to manna?”. Za taką interpretacją przemawiałby w. 31, w którym występuje termin mān w sensie określenia „pokarmu z nieba”, a nie jako partykuła pytajna. Nie jest oczywiście wykluczony sens pytajny tego określenia, ale Izraelici widząc osobliwą substancję na ziemi, mogli utożsamić ją z czymś, co było znane w tym regionie pod nazwa mān, a później dopiero redaktorzy nadali ich wypowiedzi sens popularnej, ludowej wypowiedzi[16].
Egzegeci próbują również wyjaśnić naukowo nazwę manny. Odwołują się w tym względzie do różnych rdzeni. Wśród interpretacji pojawia się rdzeń mnn – „być cienkim, delikatnym”. Formy pochodzące od tego rdzenia pojawiają się jednak tylko dwa razy w Biblii Hebrajskiej i oznaczają instrumenty strunowe (zob. Ps 45,9; 150,4). Innym rdzeniem przywoływanym w tym kontekście jest mwn – „zaopatrywać, karmić”. Z kolei tradycja rabiniczna widzi w słowie mān („manna”) skróconą formę rzeczownika māneh – „dar”. Żadna z interpretacji nie jest dostatecznie przekonująca, stąd naukowa etymologia określania „manna” nie jest pewna[17].
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |