Biblijne wątki Wiedzy krzyża Edyty Stein
Fragment książki ks. Mariusza Rosika "Na granicy światła. Biblijne wątki Wiedzy krzyża Edyty Stein" który zamieszczamy za zgodą Autora i Wydawnictwa TUM
Kolejne cytaty zaczerpnięte są z listów Pawłowych. Droga Pawła i Stein do wiary chrześcijańskiej była w pewnym sensie podobna. Oboje porzucili judaizm dla prawdy odnalezionej w Chrystusie. O samym apostole Stein zauważa: „W owych dniach, gdy wokół otaczała go noc, lecz w jego duszy świeciło światło, on, gorliwy wyznawca Prawa, zrozumiał, że Prawo jest jedynie nauczycielem w drodze prowadzącej do Chrystusa. Mogło ono przygotować na przyjęcie Życia, ale Życia samego dać nie potrafiło. Chrystus przyjął na Siebie jarzmo Prawa, wypełnił je doskonale i z powodu Prawa umarł. Przez to samo uwolnił od Prawa tych, którzy pragnęli przyjąć Życie od Niego. Lecz przyjmują je wtedy tylko, gdy jednocześnie oddają własne"[1]. Pierwszy z Pawłowych fragmentów, na który powołuje się Stein we Wiedzy Krzyża zaczerpnięty został z listu Apostoła Narodów do mieszkańców Koryntu: „Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża. Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia. Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę. Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata? Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi" (1 Kor 1,17.22-25).
Wyjaśnienie tekstu
Doniosłość tzw. teologii krzyża jest dostrzegalna w zawołaniu, które zdominowało dużą część Pawłowego Pierwszego Listu do Koryntian: „Głosimy Chrystusa ukrzyżowanego" (1 Kor 1,23). Zasadnicza jej teza sytuuje wydarzenie krzyża w samym centrum historii zbawienia, a wszystkie inne wydarzenia zbawcze (łącznie ze zmartwychwstaniem czy paruzją) ukazuje zawsze w korelacji ze śmiercią Jezusa na krzyżu. W takiej perspektywie teologia krzyża wydaje się punktem początkowym dla każdej chrześcijańskiej teologii.
Fragment 1 Kor 1,18-2,5 dotyczy relacji pomiędzy krzyżem a atrybutami Boga. Jest kierowany do wspólnoty, która zdawała się zatracać centralną pozycję wydarzenia krzyża w swym przepowiadaniu i wierzeniach na rzecz idei graniczących z gnostyckimi. Paweł z naciskiem podkreśla, że każde nauczanie o atrybutach Bożych musi być zakorzenione w teologii krzyża i widziane w jego perspektywie, a nie przez pryzmat tego, co ludzie uważają za „mądrość". De facto istnieją u Pawła liczne paralelizmy pomiędzy jego teologią krzyża a doktryną o usprawiedliwieniu. Najważniejszy dotyczy faktu, że tak jak niektórzy próbują poznać Boga przez własny rozum, tak inni usiłują osiągnąć zbawienie na podstawie własnych uczynków.
Tora uznawana była przez żydów I stulecia po Chr. za bezwarunkowo obowiązującą wolę Boga[2]. Przed zburzeniem świątyni Tora stanowiła w pewnym sensie prawo obowiązujące w prowincjach zamieszkiwanych przez Żydów; było to prawo, którego starano się przestrzegać, choć przecież nie było narzucone przez okupanta rzymskiego.
----------------------------
[1] Cytat za: E. STEIN, Wiedza Krzyża, w: Światłość w ciemności, II, Kraków 1977, 28.
[2] O jej znaczeniu na co dzień przypominać miały: tefilin, mezuza i filakterie; J. MAIER, Między Starym a Nowym Testamentem. Historia i religia w okresie Drugiej Świątyni, tlum. E. Marszał, J. Zakrzewski, Myśl Teologiczna, Kraków 2002, 248-249.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |