Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą? (Mt 9, 14b).
Jezus wydaje się nie dość religijny dla żydowskich tradycjonalistów. Żyją oni i oceniają z perspektywy przyzwyczajeń: „zawsze tak było”. Przyzwyczajenia stały się ich drugą naturą. Uczniowie Jana i faryzeusze uczyli się zwyczajów religijnych, a uczniowie Jezusa uczyli się głoszenia ewangelii, wzywania ludzi do uwierzenia w Jezusa.
Zbawienie człowieka pochodzi z wiary w Jezusa, a nie z naśladowania postawy obłudy w praktykowaniu pobożności. Chodzi więc o całkowite umiłowanie Boga – taka postawa odrzuca więc wszystko, co jest przeciwne miłości. Natomiast pobożność zewnętrzna sprowadza się tylko do wykonywania praktyk, które nie są istotą świętości, a jedynie środkami wiodącymi do jej osiągnięcia.
Dlatego chrześcijanin realizując wyłącznie praktyki pobożnościowe z przyzwyczajenia, może być wewnętrznie podły, zakłamany, obłudny, itd., gdyż wewnętrznie nie rozwija miłości Boga. A świętość polega na całkowitym realizowaniu nowego przykazaniu miłości Boga i drugiego człowieka.
patriotycznyinternet Amicus Dei - Jezus daje nam zbawienie
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.