Refleksja na dziś

Wtorek 16 lipca 2019

Czytania » Ciągle trwa dziś

Chciałem dobrze, wyszło jak zawsze. Chciałem dobrze. Czyż nie jest dobrem stanąć w obronie krzywdzonych? Wydawało mi się, że nikt nie widzi, dałem się ponieść wściekłości... I wszystko się skończyło. Musiałem uciekać. Szukać schronienia wśród obcych. Nie było już wyjścia. Wszystko straciłem!

Ugrzązłem w błotnej topieli
i nie mogę znaleźć oparcia,
trafiłem na wodną głębinę
i nurt mnie porywa z sobą.

«Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam» - wyrzuca Jezus mieszkańcom miast, którzy się nie nawrócili. Czy już nie ma nadziei?

Jest. Ciągle przecież trwa dzisiaj.

Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych,
lecz słuchajcie głosu Pańskiego
.

Przegrany uciekinier wyprowadził Izrael z niewoli. Stał się ocaleniem już nie dla jednego, ale dla wszystkich. Ale nie na swój, ludzki sposób tego dokonał.


 

Joanna M. Kociszewska

 Wszystkie komentarze »

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama