Wśród Żydów deportowanych do Babilonu znalazł się prorok Ezechiel, człowiek zdolny do odczytania i wykładni boskiego objawienia. Wykonywał swoją misję wśród przeszkód, ponieważ zderzył się z planami buntowników, którzy zwrócili się przeciwko Bogu. Jahwe prosi go, aby mimo to się nie poddawał. Ezechiel, który zetknął się z bolesnymi doświadczeniami, był wierny swojej misji, stając się symbolem największego z Proroków – Jezusa, który, podobnie jak inni, nie uniknął trudności związanych z uznaniem go za głos Boga, począwszy od swoich rodaków.
Misja prorocka nie zakończyła się wraz z Jezusem. Dotyczy ona wszystkich ochrzczonych, którzy w chrzcie stają się kapłanami, królami i prorokami. Każdy chrześcijanin, niezależnie od wieku, płci i stanu, jest prorokiem, który otrzymał misję i zdolność przemawiania w imieniu Boga, aby zachęcić do głębszego spojrzenia na to, co kryje się pod widzialną rzeczywistością, głosem poza chórem większości i sondaży. Z tego powodu jest osobą niewygodną, źle widzianą i wyśmiewaną.
Sam strach i trudności, które przeżywali biblijni prorocy, dotyczą również nas. ale zanurzenie w Chrystusie gwarantuje, że odniesiemy sukces. Oczywiście nie będziemy tacy jak Jezus, ani nawet jak Ezechiel, ale będziemy prorokami zdolnymi jednak oprzeć się upartym umysłom i zatwardziałym sercom zanurzonym w przyzwyczajeniach i stwierdzeniach typu: „zawsze tak było”. Siła proroka tkwi bowiem w żywej wierze, w jedności z Boskim Nauczycielem.
Myśl papieża Franciszka
To właśnie Duch Święty, swoją nieustanną obecnością na drodze Kościoła, promieniuje w wierzących światłem nadziei: podtrzymuje ją jak pochodnię, która nigdy nie gaśnie, aby wspierać i ożywiać nasze życie. Istotnie, nadzieja chrześcijańska nie zwodzi ani nie rozczarowuje, ponieważ opiera się na pewności, że nic i nikt nigdy nie będzie w stanie oddzielić nas od Bożej miłości (Spes non confundit, 3).
K P Nebo - Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia