Nie przychodzi do człowieka na kolanach, nie łasi się jak pies, nie reklamuje się w telewizji po promocyjnych cenach. Ma tylko jedną cenę. Jest bezcenna.
Można być inteligentnym i przebiegłym, a przy tym po prostu głupim.
Jest to fragment pierwszego tomu książki Mądrość Salomona, który zamieszczamy za zgodą Wydawnictwa WAM
„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście…” To zaproszenie bardzo na czasie.
Mądrość krzyża zdobywamy przez dźwiganie własnego.
Kto jest mądry? Komu warto zaufać? To pytanie zawsze jest aktualne: nie jesteśmy w stanie sami rozstrzygnąć wszystkiego.
Trzeba wielkiej mądrości, by mając przed oczami Prawdę nie tracić z oczu ludzi, słabych i grzesznych. Ludzi, których nie pociągnie się, stawiając przed nimi mur nie-do-przeskoczenia.
Na drodze prowadzącej do nieba znajduje się krzyż - zaprzeczenie dążeń ludzkich do samowystarczalności.
Droga prowadząca na manowce nie stanie się nagle drogą prowadzącą do celu.
Z popełnionych w młodości głupstw nie tylko zdamy rachunek przed Bogiem, ale często konsekwencje tych uczynków będą za nami szły już do końca życia. Ta świadomość może przygnębić, może przerazić.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.