Z popełnionych w młodości głupstw nie tylko zdamy rachunek przed Bogiem, ale często konsekwencje tych uczynków będą za nami szły już do końca życia. Ta świadomość może przygnębić, może przerazić.
Droga prowadząca na manowce nie stanie się nagle drogą prowadzącą do celu.
„Wyszły na spotkanie pana młodego”. Jesteśmy wciąż w drodze. Czas płynie, a my wraz z nim. Dzięki wierze wiemy, że nie idziemy w pustkę.
Nasze życie to nie wydumana teoria – wydarzenia następują jedne po drugich, decyzje trzeba podejmować, zobowiązania podjąć.
W Księdze Psalmów czytam: "Obracasz w proch człowieka". Mocna skarga. Przemijanie - to nasz los.
Istnieje stara tradycja chrześcijańska odczytywania postaci Maryi, Matki Jezusa i naszej, w kontekście starotestamentalnej figury Bożej Mądrości.
Byle śnieg sprawia, że nie mam sił iść dalej. To uczy pokory wobec Stwórcy wszystkiego.
Trzeba wiedzieć, gdzie bije źródło wszelkiej mądrości
Skąd mam wiedzieć, jak żyć? Czy wystarczy znaleźć mistrza? A może trzeba sprawdzić każdą drogę?
W starożytności ludzie zachwycali się Sokratesem, który twierdził, że wie, iż nic nie wie.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.