Mądrość rzadko bywa błyskotliwa. Najczęściej wyraża się właśnie w trosce, współczuciu, umiejętności czekania.
Jedynie ten, kto wypatruje Pana mającego nadejść, potrafi dostrzec Pana, który już jest.
Był wielki swoją podniesioną do góry głową, oczami widzącymi i słyszącymi uszami.
A gdy kubek zostanie już oczyszczony nie można pozostawić go pustym...
Krytyka, czasem uzasadniona, nie jest siłą sprawczą odnowy Kościoła.
Słuchając o stągwiach z Kany, „przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń” można czuć niesmak.
Bóg nie czeka na wyznanie słabości i uznanie mocy. On je wyprzedza.
Milsze dla ucha są obietnice dane przez Micheasza. Trudy, przeciwności, prześladowania należą do kategorii z trudem przyswajanych.
Po ludzku trudno wyobrazić sobie tę niezwykłą czułość, sprawiającą, że gniew ustępuje najlepszym wspomnieniom...
Największą pokusą życia duchowego jest próba wymuszenia na Panu Bogu przeżyć mistycznych.
Z Jego krzyża płynie dla nas nauka całkowitego zaufania Bogu, zdania się na Jego wolę
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na V niedzielę Wielkiego Postu roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.