Guido Chiesa nakręcił w 2010 roku jeden z najniezwyklejszych filmów biblijnych. Zamiast tradycyjnej, ruchomej ilustracji biblijnej, dał widzom swoistą opowieść ku przestrodze, nakręconą w konwencji etno.
Ten nakręcony w 1987 roku włosko-niemiecki film, wyreżyserowany przez Franco Rossiego, momentami wygląda niczym prequel „Jezusa z Nazaretu” Franco Zeffirellego.
Zapisana historia dwóch uczniów Jezusa idących do wsi Emaus i ich spotkania z Nieznajomym od lat inspiruje twórców sztuki sakralnej.
Pod tą nazwą kryje się dziennik fotografa, Dawida Tatarkiewicza, który powstawać będzie od trzeciej dekady sierpnia do końca października bieżącego roku.
Jako dzieci Kościoła nie możemy ulec pokusie zamknięcia się w twierdzy, która da nam święty spokój.
Co miał na myśli św. Jan, opisując siedem świeczników, szarańczę i dźwięk szóstej trąby? Czy warto podjąć trud analizy jego ekspresjonistycznych wizji?
Film biblijny jak się patrzy. Choć specyficzny. Kameralny, niskobudżetowy... XXI wiek przyzwyczaił nas do tego rodzaju produkcji.
Św. Weronikę malowali najwybitniejsi artyści. Najczęściej przedstawiali ją z rozpostartą w rękach chustą.
Kim był ten "człowiek z piłą" i dlaczego uchodzi za patrona Kościoła naszych czasów?
Nakręcony w 1977 roku film (a właściwie mini-serial) Franco Zeffirellego przez lata uchodził za dzieło niemalże kanoniczne, gdy idzie o dzieła poświęcone życiu Chrystusa.
Prawdziwa wiara wymaga od nas, byśmy byli godnymi zaufania, by nasze słowa były zgodne z naszymi czynami
Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli. I zrobi po swojemu, czyli lepiej. Dotyczy to także spraw wiary, ewangelizacji, katechezy i innych.
Garść uwag do czytań na XI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.