Wykład Ks. Prof. Jerzego Szymika
„Trynitarne samoobjawienie się Boga jest zatem przewyższającą odpowiedzią na pytanie, które człowiek nie tylko ma, lecz którym sam jest: pytanie o Boga”112. Odpowiedź chrześcijaństwa na pytanie o Boga to odpowiedź samego Boga objawiona w Wydarzeniu Jezusa Chrystusa.
Minęło już przeszło sześćdziesiąt lat od chwili, kiedy Romano Guardini sformułował w Istocie chrześcijaństwa, rozprawie stanowiącej metodyczny komentarz do Der Herr, następującą zasadę:
Nie ma czegoś takiego jak abstrakcyjne określenie istoty chrześcijaństwa. Nie ma czegoś takiego jak doktryna, jak zespół wartości etycznych, jak postawa religijna, jak religijny porządek życia, które można by oderwać od osoby Chrystusa i o których można by następnie powiedzieć, że są chrześcijańską rzeczywistością. Chrześcijańska rzeczywistością jest ON SAM – jest wszystko, co człowiek Jemu zawdzięcza – jest stosunek, w jakim człowiek dzięki Niemu może pozostawać do Boga.
Nauka jest chrześcijańska, jeśli pochodzi z Jego ust. Życie jest chrześcijańskie, jeśli On określa jego drogi. We wszystkim, co ma być chrześcijańskie, On musi być współobecny. Osoba Jezusa Chrystusa, ze swą historyczną niepowtarzalnością i wiekuistą chwałą, sama jest kategorią, która określa chrześcijańskie życie, chrześcijański czyn i chrześcijańską naukę113.
Zasada ta dotyczy tym bardziej samego serca chrześcijańskiej nauki: chrześcijańskiej nauki o Bogu. Jest ona autentycznie chrześcijańska wówczas, kiedy „pochodzi z Jego ust” i z prawdy Osoby Jezusa Chrystusa. Tak wyjaśnia ową specyficznie chrześcijańską zależność Alfons Nossol:
Teologia chrześcijańska mówi o Bogu objawionym w Osobie Jezusa Chrystusa. Bóg teologii chrześcijańskiej jest przeto Bogiem skonkretyzowanym w tajemnicy, względnie w wydarzeniu Jezusa Chrystusa. Teolog chrześcijański nie może się dlatego zadowolić odpowiedzią daną na pytanie: kim jest dla niego Bóg?, że jest On Absolutem, Pierwszą Przyczyną stwórczą, Ens a se, od którego wszystko zależy. Najistotniejszy w tym względzie szczegół, wypływający ściśle z chrześcijańskiego objawienia, polega na tym, że jedyny Bóg jest Bogiem jedynym w Trójcy Przenajświętszej, który jako taki skonkretyzował się historiozbawczo, tzn. zbliżył się do człowieka w Jezusie Chrystusie. W Nim bowiem Bóg stał się człowiekowi bliski i przystępny, krótko rzecz ujmując – w Nim skonkretyzował, uczasowił i uhistorycznił się wiekuisty nieskończony Bóg114.
Wydarzenie Jezusa Chrystusa jest historiozbawczą kulminacją bliskości Boga i najwyższą realnością Trójjedynego. Jezus odsyła do Ojca, ale jednocześnie utożsamia się z Nim, przewyższając (ontycznie głównie) jakichkolwiek heroldów Najwyższego: „Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca” (J 14,9). Wiara w Boga i wiara w Jezusa Chrystusa – Jego Wcielonego Syna – są nierozdzielne, tworzą w chrześcijaństwie jeden strumień wiary. W gruncie rzeczy pytanie o Boga jest pytaniem o Chrystusa, który jest w rzeczy samej (jako Osoba, jako Wydarzenie) największym z możliwych pytaniem o Boga i zarazem najpełniejszą na to pytanie odpowiedzią.
Pytanie o Boga postawione w prawdziwie ludzki sposób jest bowiem zawsze pytaniem o możliwość spotkania, o obecność Boga w ludzkim świecie, w ludzkiej postaci; jest pytaniem o Jego ludzką dostępność i – jako takie – jest pytaniem o Chrystusa, tęsknotą za Nim. Sam Chrystus zaś jest i owym pytaniem (jako człowiek) i przewyższającą pytanie odpowiedzią (jako Bóg). Nie znamy Boga inaczej…
Ewangelizacyjne i egzystencjalne implikacje tego węzłowego punktu chrześcijańskiej doktryny najwnikliwiej bodaj przedstawił Walter Kasper w dostępnej od kilku lat w polszczyźnie publikacji pt. Bóg Jezusa Chrystusa. Kardynał (w momencie powstania dzieła profesor z Tybingi) nieraz przyznaje się do bezradności teologii wobec wielkości problematyki, jaką podejmuje, również wobec dramatycznych wyzwań współczesności. Ale też niezwykle przekonująco, jędrnie językowo, z zapleczem metodologicznym, które budzi szacunek – owoc i znak żywotności współczesnej refleksji teologicznej – opisuje i dowodzi zasadniczą tezę swojego dzieła. Brzmi ona tak: jedynie trynitarne wyznanie wiary, świadectwo dawane istnieniu i zbawczemu działaniu Trójjedynego Boga, objawionemu przez Osobę i dzieło Jezusa Chrystusa – jedynie to wyznanie Jedynego, który jest wewnętrznie Wspólnotą i który objawił się w Solidarnym, Umęczonym i Wskrzeszonym – jest odpowiedzią na tragedię nowożytnego ateizmu. Jest ono także jedynym lekarstwem na dzisiejsze religijne (także intelektualne, etyczne) „pomieszanie z poplątaniem”.