Garść uwag do czytań na uroczystość Wszystkich Świętych z cyklu „Biblijne konteksty”.
2. Kontekst drugiego czytania 1 J 3,1-3
List ten, ogólnie rzecz biorąc, jest o inności chrześcijan. Jako ci, którzy poznali i doświadczyli Bożej łaskawości, powinni być inni niż otaczający ich świat. To myśl przewodnia tego listu. Widać ją też we fragmencie wybranym na uroczystość Wszystkich Świętych.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego.
Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się to objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jaki jest.Każdy zaś, kto pokłada w Nim nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.
Przesłanie św. Jana zawarte w tym fragmencie wydaje się proste. Spróbujmy je mimo to dla porządku przedstawić, bo w lapidarnych zdaniach Jana kryje się niezwykle bogata treść.
3. Kontekst Ewangelii Mt 5,1-12a
Ewangelia uroczystości Wszystkich Świętych pochodzi z dzieła św. Mateusza. To pierwszy większy fragment nauczania Jezusa. Wcześniej mamy tylko ogólne wzmianki, że Jezus głosił potrzebę nawrócenia w kontekście zbliżającego się królestwa Bożego czy Jego słowa powołujące pierwszych uczniów. No i ogólnie Mateusz stwierdzał, ze Jezus nauczał i leczył. Kazanie na górze (jak czasem się mówi: Konstytucja Królestwa), którego osiem błogosławieństw stanowi początek, to w tym kontekście coś w rodzaju manifestu, który Jezus w dalszej części swojej działalności będzie rozwijać.
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami:
„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie”.
4. Warto zauważyć
Zacząć trzeba chyba od sprawy najbardziej podstawowej. Sformułowania ośmiu błogosławieństw. Nie mają ono formy postulatywnej. To znaczy Jezus niczego tu nie wymaga od swoich słuchaczy. Nie mówi „bądźcie ubodzy, smućcie się, bądźcie cisi”. Jezus stwierdza fakt. Mówi: „błogosławieni ubodzy, błogosławieni smutni, błogosławieni cisi”. Ci, o których mówi Jezus są już teraz szczęśliwi. Dlaczego? Bo mogą liczyć na Bożą łaskawość w przyszłości. Jeśli można doszukiwać się w ośmiu błogosławieństwach jakiegoś postulatu, to tylko w tym sensie, że Jego uczniowie, wiedząc w kim ma Bóg upodobanie, mogą świadomie i dobrowolnie wybrać taki czy inny styl życia. Wybrać go niekoniecznie odrzucając inny. To raczej odpowiedź na zaistniałe różne sytuacje, zaakceptowanie tych sytuacji, które przyszło znosić. Ale chrześcijanie niczego koniecznie nie muszą. I chyba to w błogosławieństwach jest najpiękniejsze.
Co znaczy błogosławieni? Nie wchodząc w egzegetyczne niuanse można krótko stwierdzić, że błogosławieni to szczęśliwi. Szczęśliwi jesteście – mówi Jezus – gdy doświadczacie takiej krzywdy czy owego braku. Kompletny bezsens, prawda? Jesteście szczęśliwi, gdy doznajecie braków czy doświadczacie krzywdy. Po ludzku faktycznie bezsens. Ale Jezus każe patrzyć w przyszłość, na obietnice sprawiedliwego Boga.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |