Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Garść uwag do czytań na V niedzielę Wielkiego Postu roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Sprawa konieczności dokonania wyboru pojawia się w tej scenie za chwilę jeszcze dwa razy. Choć już nie tak wyraźnie. „Zagrzmiało” – mówią jedni, gdy Jezus słyszy z nieba głos Ojca. „Anioł przemówił do Niego” – uważają inni. Jak było naprawdę? Którą wersję wybierasz? A za chwilę Jezus mówi (tego się już nie czyta podczas Mszy tej niedzieli) : «Jeszcze przez krótki czas przebywa wśród was światłość. Chodźcie, dopóki macie światłość, aby was ciemność nie ogarnęła. A kto chodzi w ciemności, nie wie, dokąd idzie. Dopóki światłość macie, wierzcie w światłość, abyście byli synami światłości». Jezus mówi: jeszcze macie czas do namysłu. Jeszcze możecie wybrać światło i będziecie synami światłości. Ale jeśli Mnie odrzucicie, ogarnie was ciemność.
W kontekście konieczności dokonania takiego wyboru, przyjęcia Jezusa lub odrzucenia Go, wybrania światłości lub pogrążenia się w ciemności trzeba też chyba spojrzeć na tą tajemniczo brzmiącą deklaracje Jezusa: „teraz odbywa się sąd nad tym światem”. Chyba nie chodzi tu tylko o pokonanie szatana, władcy świata, który „zostanie precz wyrzucony.” To też sąd nad nami, ludźmi. Sąd, w którym zbawieni zostaną ci, którzy zaufają Adwokatowi (Parakletowi) Jezusowi (parę rozdziałów dalej Jan pisze o (Innym Paraklecie – Duchu Świętym), a skazani zostaną ci, którzy jego łaskawością wzgardzą...
Oczywiście scena Ewangelii tej niedzieli jest znacznie bogatsza w treść niż tylko wskazanie na konieczność dokonania wyboru. Przedstawiłem na początku z trzech powodów: po pierwsze wyjaśnia ono owo początkowe nieporozumienie tej sceny, tą dziwną odpowiedź Jezusa na prośbę FIlipa i Andrzeja. Po drugie dlatego, że jest kontynuacją tego, co widać w poprzednich i następnych scenach tej Ewangelii: tego przygotowania do konieczności dokonania wyboru za Jezusem lub przeciw Niemu. A po trzecie dlatego, że nawiązuje bezpośrednio do pozostałych czytań. Ale żal byłoby pominąć i inne wątki tej sceny.
Warto więc też zwrócić uwagę, jak Jezus widzi siebie i swoją nieodległa już mękę, śmierć i zmartwychwstanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |