Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Punktem wyjścia pierwszych rozważań będą słowa z Listu do Galatów: "Postępujcie według Ducha" (Ga 5,16). Katalog dziewięciu "owoców Ducha" oparł św. Paweł na bazie cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości. Każdą z tych cnót rozważa Apostoł w trzech wymiarach jej owocowania w życiu chrześcijańskim. Stworzył w ten sposób oryginalną syntezę moralności nowego człowieka. Współczesny św. Pawłowi filozof rzymski L. A. Seneka wywarł wielki wpływ na etykę chrześcijańską jako przedstawiciel myśli stoickiej, według której szczęście polega na życiu zgodnym z naturą. Mądrość to świadomy wybór cnoty, a zarazem wyrzeczenie się wszystkiego, co zaprzecza cnocie, zwłaszcza nierozumnych namiętności. Głosząc pochwałę opanowania i beznamiętności wobec pozornych dóbr, stoicyzm podkreślał jednak obowiązki człowieka względem drugich. Ludzie bowiem wraz z całym światem stanowią harmonijną jedność na wzór żywego organizmu. Pojęcia przejęte z etyki pogańskiej nabrały głębszej treści w pismach Nowego Testamentu. Dla św. Pawła "nowy człowiek" jest kimś znacznie więcej niż jednością duszy i ciała. Od chwili chrztu św. jesteśmy "przyobleczeni w Ducha".
Najstarszy z listów św. Pawła jest zarazem pierwszym traktatem o Duchu Świętym i o Jego roli w życiu wierzących. List kończy się charakterystyczną formułą trynitarną: "sam Bóg pokoju nich was całkowicie uświęca, aby nienaruszony Duch wasz, dusza i ciało bez zarzutu zachowały się na przyjęcie Pana naszego Jezusa Chrystusa" (1 Tes 5,23). Wynika stąd, że Duch Święty należy do istoty osobowości "nowego człowieka". Chrześcijanin to człowiek, w którym dusza i ciało zostały przyobleczone w Ducha i włączone w życie Trójcy Przenajświętszej. Późniejszy o kilka lat List do Galatów zawiera już próbę połączenia chrześcijańskiej nauki o Duchu Świętym (pneumatologii) z tradycyjną nauką o człowieku (antropologii).
Przyjrzymy się więc dokładniej owym dziewięciu "owocom Ducha", rozważając je w kolejności odwrotnej niż w sławnym wyliczeniu Apostoła. Wychodząc od cnoty "opanowania" dojdziemy stopniowo do pojęcia miłości chrześcijańskiej, która jest "więzią doskonałości". Chrystus Pan powiedział, że drzewo poznaje się po owocach (por. Mt 6,16). Podobnie chcemy poznawać "Wielkiego Nieznajomego" jakim jest Duch Święty poprzez obserwację owoców Jego działania w sercach wierzących i we własnym życiu duchowym. Pamiętamy z jaką troską Jezus szuka owocu na nieurodzajnym drzewie figowym (por. Mt 21,18nn). Jego symboliczny gest prorocki jest nawiązaniem do słów Jana Chrzciciela: "każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu będzie wycięte i w ogień wrzucone. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną (...) chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem" (Mt 3,10n). W naszych rozważaniach chcemy przyjrzeć się owocom Ducha Świętego jakie otrzymaliśmy przez chrzest w imię Jezusa.
Ufam, że pozwolą nam lepiej poznać i umiłować Dawcę Miłości. To przecież Duch Jezusa uczy nas wołać "Abba, Ojcze" (Ga 4,6).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |