Chrześcijaństwo czy paulinizm?

Paweł-gromiciel: 'Wielu bowiem jest niekarnych, pustych gadułów, zwodzicieli, zwłaszcza pośród tych, którzy są obrzezani; Tym trzeba zatkać usta, gdyż oni to całe domy wywracają, nauczając dla niegodziwego zysku, czego nie należy. Jeden z nich, ich własny wieszcz powiedział: Kreteńczycy zawsze łgarze, wstrętne bydlęta, brzuchy leniwe. Świadectwo to jest prawdziwe, dla tej też przyczyny karć ich surowo, ażeby ozdrowieli w wierze I nie słuchali żydowskich baśni i nakazów ludzi, którzy się odwracają od prawdy. Dla czystych wszystko jest czyste, a dla pokalanych i niewierzących nic nie jest czyste, ale pokalane są zarówno ich umysł, jak i sumienie. Utrzymują, że znają Boga, ale uczynkami swymi zapierają się go, bo to ludzie obrzydliwi i nieposłuszni, i do żadnego dobrego uczynku nieskłonni.' (Tyt. 1:10-16, BW)

Odpowiedź:
Nie widzę nic złego w powyższej determinacji i zdecydowaniu Pawła. Z linijki na linijkę jest coraz gorzej z argumentacją Agnosiewicza, skoro czepia się on takich szczegółów.

***

Doktryna 'szaleństwa Krzyża':

nauka o grzechu pierworodnym spowodowanym przez Adama
• ofiara odkupieńcza Jezusa (a Jezus gdy umierał z wyrzutem wołał do Boga: eloi, eloi lema sabachthani, wcześniej jeszcze nie mówiłby do Boga: przebacz im, bo nie wiedzą co czynią; gdyż według Pawła oni zasługiwali na nagrodę za dobrą pracę - przybijając Odkupiciela do krzyża wydatnie przyczynili się do zbawienia ludzkości, lub przynajmniej wybranych, nie mówiąc już o pomocy przy realizacji proroctwa). Swą naukę o ofierze odkupieńczej skonstruował Paweł w oparciu o ekspiację (nauka podług której winny ma cierpieć za winy) oraz na doktrynie o podstawieniu przedmiotów ofiarnych (można oddelegować zastępcę, nawet niewinnego, który swym cierpieniem zniweluje winę winnego nie narażając go na cierpienia). Są to dwie nauki, które dziś obrażają oświecony umysł, 'należą do starych podwalin błędów ludzkich' (Reinach), jednak już wówczas, gdy swą teologie tworzył Paweł cywilizowane Ateny dawno zdążyły potępić owe absurdalne wymysły ludzkie (już Platon powiedział, że kara nie ma być zemstą). Teologia bardzo prymitywna, ale 'gmach, co spoczywa na niej, jeszcze się wznosi' (Reinach)


Odpowiedź:
Cóż za „argumentacja”! To, że ktoś odrzuca tę naukę, przedstawiając ją w sposób karykaturalny zresztą, nie jest jeszcze żadnym argumentem. „Racjonalistom” wydaje się często, że coś staje się prawdą bezdyskusyjną tylko dlatego, że im się to nie podoba. Można w sumie rzec, a kogo to obchodzi? Czegokolwiek by chrześcijanie nauczali, to i tak niektórym nigdy nie będzie się to podobać, na zasadzie przekory. Sama antychrześcijańska malkontencja to jeszcze za mało do stwierdzenia, że coś jest niewłaściwe. Tymczasem nauka, która ma „obrażać oświecony umysł”, jest najpiękniejszą nauką w całym chrześcijaństwie. Bóg mówi człowiekowi: „kocham cię”, poświadczając to właśnie tak wielkim wyrzeczeniem. Powiedzieć „kocham cię” każdy może. Zaś poświadczyć to takim wyrzeczeniem jak ofiarowanie swego niewinnego życia z miłości do ludzi może tylko niewielu. „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13 – BT). Czy „oświecone umysły” znają większe wyrzeczenie niż poświęcenie tego, co jest najcenniejsze, czyli swego własnego życia? Warto też dodać, że nieprawdą jest, iż Paweł jest twórcą doktryny o Odkupieniu oraz iż nie współgra to z nauką Jezusa. Jezus też o tym nauczał (por. J 15,13; 10,15.17).


Jezus widzialnym obrazem niewidzialnego Boga, Synem Boga (stąd tylko krok do jego ubóstwienia, które nie jest jednak wyrażone w jego listach expresis verbis). Jezus jednak nazywał się jeno Synem Człowieczym

Odpowiedź:
Nie ma to większego znaczenia w obliczu faktu, że w J 20,28 uczeń Jezusa nazywa Go Bogiem, a ten milcząco to akceptuje.


nauka o łasce uświęcającej (być może jest to wpływ esseńczyków na Pawła, Jezus nie mówił o łasce, natomiast istnieje wiele podobieństw tej teorii Pawła do pism qumrańskich):

Odpowiedź:
Gdyby uczył o tym Jezus, to wtedy Agnosiewiczowi by nie pasowało z kolei, że nie uczył o tym Paweł, jak to choćby było w tekście Agnosiewicza pt. Wniebowstąpienie[5] czy w tekście Agnosiewicza o piekle[6]. Tam przeszkadzało mu, że Ewangelie są późniejsze niż listy Pawła, dlatego najważniejsze miało być to, czy Paweł o czymś uczył lub czego nie uczył. Tu z kolei nagle przestało to już Agnosiewiczowi przeszkadzać i nagle okazuje się, że jest problem w tym, że Jezus nie uczył o tak samo, jak nauczał o niej Paweł. Kiedy zatem Agnosiewiczowi jest to wygodne, to Ewangelie i nauczanie Jezusa w nich zawarte nie jest wiarygodne, bo to „najpóźniejsze” utwory NT, i to, co jest w listach Pawła, ma być najbardziej miarodajne. Z drugiej strony ten sam Agnosiewicz przy innej okazji postępuje zupełnie odwrotnie i zaczyna przedkładać właśnie nauczanie Jezusa nad nauczanie Pawła, odwołując się do nauczania Jezusa, bo to jego przekaz ma być w tym momencie „najważniejszy”. Czyni tak też w jeszcze innym swym tekście[7]. Nie ma tym rozumowaniu za grosz konsekwencji, jest to zmienianie kryteriów oceny źródeł w zależności od potrzeby chwili. To na marginesie. Wracając do meritum wystarczy wspomnieć, że kwestia łaski zbawczej nie jest dopiero wymysłem Pawła „nieznanym Jezusowi”, lecz uczy o niej już ST W ST pojęcie łaski określa termin chesed: „Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę (chesed) i wierność ( ‘emet)” (Wj 34,6). Jahwe jest „cierpliwy, bogaty w łaskę (chesed), przebacza niegodziwość i grzech […]” (Lb 14,17-18; por. też chesed w Ne 9,31-32; por. Ps 106; 2 Krn 6,14). W Ps 119,41 czytamy, że Jahwe okazuje łaskę (hasadecha) i zbawienie (teszuatecha)[8].


Nie liczą się uczynki, lecz wiara
Aby być zbawionym nie musisz silić się na jakieś uciążliwe cnoty w życiu. Wystarczy, że'Uwierzysz w Pana Jezusa Chrystusa, a będziesz zbawiony' (Dzieje, 16, 31) ! Tak to jest bodaj najbardziej idiotyczna część doktryny Pawła, rozwinięta następnie przez Augustyna, Kalwina i Janseniusza - łaska uświęcająca. Paweł wymyślił sobie, że Prawo już nie obowiązuje, gdyż znieść miał je Jezus. Teraz do zbawienia wystarczy wiara w niego. Jednak Paweł odebrał również szansę zbawienia wszystkim, którzy by tego chcieli, nauczał, że zbawieni zostaną tylko niektórzy, wybrani przez Boga.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama