"Jezus powiedział: Wielokrotnie pragnęliście usłyszeć te słowa, które wam mówię, i nie macie nikogo, od którego byście je usłyszeli. Nadejdą dni, kiedy szukać Mnie będziecie, a nie znajdziecie Mnie."
W Dziejach Jana występują przemówienia doskonale zbudowane, z zachowaniem wszelkich zasad retoryki (rozdz. 33-36; 67-69). Natomiast część końcowa (rozdz. 106-115) jest ciągiem następujących po sobie przemówień i modlitw.
Modlitwy w formie anaforycznej, litanijnej lub w formie wezwań bądź błagań, mają charakter pouczający, przedstawiają pojęcie Boga i Jego dzieła. Oto jeden z przykładów: „Nasz Bóg niech się więc nie smuci, On, który jest miłosierny, święty, czysty, niepokalany, niematerialny, jedyny, jeden, niezmienny, prosty, szczery, nie gniewa się, najwyższy i najwznioślejszy od wszelkiego naszego określenia wypowiedzianego lub pomyślanego, nasz Bóg, Jezus Chrystus! Niech się raduje z nami, z naszego czystego życia; niech będzie spokojny, ponieważ postępujemy w sposób godny pochwały! Niech się cieszy z powodu naszego wstrzemięźliwego życia; niech się weseli z naszej braterskiej wspólnoty; niech się uśmiecha z powodu naszej mądrości; niech się napawa uciechą, z naszej miłości wobec Niego! Te rzeczy mówią wam, bracia..." (rozdz. 17: Erbetta 2, 63). Nie tylko w części końcowej, lecz także w całym dziele ciągle występuje przeplatanie się ze sobą przemówień i modlitw, choćby krótkich[84].
Dzieje Piotra są także wypełnione przemówieniami i modlitwami: na przykład rozdz. 2 (Erbetta 2, 144); 8 (Erbetta 2, 149); 10 (Erbetta 2, 151); 17 (Erbetta 2, 153-155). O Dziejach Tomasza była mowa już wcześniej.
Zakończenie
Teksty apokryficzne zazwyczaj nie przytaczają Pisma Świętego czy innych źródeł jako autorytetów przekonywujących. [85] Tego rodzaju postępowanie wydaje się dziwne, ponieważ mówimy o okresie, w którym wszyscy pisarze powszechnie posługiwali się jakimś autorytetem pisanym, czy też innymi nawiązaniami w celu poparcia swoich stwierdzeń. Apostoł i prorok są autorytetem samym dla siebie i nie istnieją inne zewnętrzne autorytety dla ich twierdzeń czy dla samego tekstu. Ten tekst jest jedyną drogą umożliwiającą dotarcie do Jezusa Chrystusa, do Jego życia i Jego objawienia. Dzieje Jana nigdy nie nawiązują do Pisma Świętego, nawet pośrednio, w celu przytoczenia w sposób wyraźny jakiegoś wydarzenia; po prostu nie biorą go pod uwagę. Postępowanie to jest także oznaką ich popularnego charakteru, przeznaczenia dla wszystkich. Wprawdzie Dzieje Piotra nawiązują do Ewangelii ujętej na piśmie i do proroka Izajasza, ale przede wszystkim powołują się na świadectwo samego Apostoła (rozdz. 20).
Ponadto teksty te dają odpowiedzi na pytania i wątpliwości, które krążyły w środowisku chrześcijańskim, za pośrednictwem opowiadań i objawień. Dlatego występuje w nich katecheza i teologia w formie opowiadania i objawienia, które były pouczające ze swej natury. Również bardzo długie modlitwy zawierają często liczne pouczenia. Niekiedy pewne zagadnienia przedstawia się w sposób dramatyczny, a nie teoretyczny: na przykład zacięta walka między Chrystusem a diabłem we Wniebowstąpieniu Izajasza, między księciem niebieskim, Umiłowanym a księciem diabelskim, Belialem; nienawiść między naśladowcami pierwszego i drugiego na tym świecie. Dzieje Jana przedstawiają w sposób dramatyczny niektóre epizody, w których podkreśla się miłość, by wyraźniej uwypuklić interwencję Apostoła, a co za tym idzie zachęcić do pokładania ufności w Bogu (zob. 18-25; 48-54; 63-86). Ponieważ Apostoł jest „wysłannikiem takiego Boga, abyśmy mogli poznać twego Boga i raz Go poznawszy, mogli pokładać w Nim nadzieję" (Acta Ioh. 55).
Wreszcie pisma apokryficzne zwykle nie stosują metody polemicznej, w celu zwalczania przeciwnych opinii, ale przedstawiają w pozytywny sposób naukę i zasady praktyczne. Także pouczenia moralne przedstawia się w sposób pozytywny, nie polemiczny. Całą walkę należy zwrócić przeciwko szatanowi, prawdziwie odpowiedzialnemu za grzeszny stan ludzi. Szatan rozporządza nadzwyczajnymi mocami i może sprowadzić choroby, wzbudzić złe uczucia i namiętności oraz nakłonić do sprawowania fałszywych kultów. Ale Pan jest potężniejszy od niego i zawsze go zwycięża, a również i chrześcijanin może go pokonać swoją wiarą.
Nawet gdy człowiek błądzi lub grzeszy, jest to wina diabła, którego należy wypędzić i unicestwić, aby wyzwolić człowieka i przywrócić mu wolność, by mógł przystać do Apostoła, a ostatecznie do Chrystusa. „Pokaż się natychmiast, nieprzyjacielu sług Chrystusa, abyś zobaczył te rzesze ludzi i wiedział, że dla prawdziwego Boga ich powołujemy" (Dzieje Tomasza 44).
Przypisy
[1] Wydanie polskie apokryfów: 1. Apokryfy Starego Testamentu: Vocatio, Warszawa 22000; 2. Apokryfy Nowego Testamentu:
a) Ewangelie apokryficzne: I - Tom l, z. 1 i 2 - TNKUL, Lublin 1986, II - Tom 1 Fragmenty Narodzenia i Dzieciństwa Maryi i Jezusa, WAM, Kraków 2003
b) Listy i Apokalipsy chrześcijańskie, WAM, Kraków 2001.
[2] Zob. P. Yallin, Laformation de la Bibie chretienne, w: Le canon des Ecritures, red. C. Theobald, Cerf, Paris 1990, 189-236, zwłaszcza str. 215.
[3] Tertulian również nie waha się korzystać swobodnie z Pisma świętego, by uzasadnić pewne swoje poglądy w odniesieniu do małżeństwa: zob. C. Rambaux, La composition et l'exegese dans les deux lettres Ad ujcorem, le De exhortatione castitatis et le De monogania ou la construction de la pensee dans les traites de Tertullien sur le marriage: Rev. Et. Aug. 22 (1976) 3 - 28 i 201 - 217 oraz 23 (1977) 18 - 55.
[4] Nie chcę powiedzieć, że to wspólnota układała tego rodzaju hymny, ale któryś z członków tej wspólnoty, stając się wyrazicielem poglądów, odczuć i doświadczenia tych wspólnot, które potem te hymny przyjęły.
[5] Dyskutuje się na temat wypowiedzianych przez chrześcijańskiego proroka słów, które są przypisywane Jezusowi: zob. D. Hill, On the Evidence for creative role of Christian prophets: NTS 20 (1974) 262-274; R. Bauckham, Synoptic Parousia Parallels and the Apocalypse: NTS 23 (1977) 162-176. Zob. J. L. Ash, The decline of Ecstatic Prophecy in the Early Church: ThS 37 (1976) 227-252, także Yallin: DSp 12, 1234 nn.
[6] Dzieło, które opracował M. Geerard, Clavis apocryphorum, Brepools, Turnhout 1992, będzie wielką pomocą przy zaprowadzaniu pewnego porządku, ponieważ często nawet tytuły są mylące: zob. S. Yoicu, Notes sur l'histoire du lexte de l'Histoire de 1'enfance de Jesus: „Apocrypha, Le champ des apocryphes" 2 (1991) 119-132.
[7] Na przykład Dzieje Tomasza według Drijversa są jedynym dziełem, które odzwierciedla teologię i enkratyzm Tacjana; Y. Tissot, mimo, że przyjmuje wpływ Tacjana, podkreśla ich złożony charakter i dlatego należy je analizować oddzielnie w poszczególnych częściach. Hań J. W. Drijyers, East of Antioch, w: East of Antioch, London 1984, str. 1-27; Y. Tissot, Les Actes de Thomas, exemple de recueil composite, w: Les Actes apocryphes, 223 — 232; tenże, L'encratisme dans les Actes de Thomas, w. ANRW II, 25, 6, 4415-4430. Według Rordorfa także Dzieje Pawła mają niejednolity charakter: W. Rordorf, Tradition and composition in the Acts of Thecla. The state ofthe guestion: „Semeia" 38 (1986) 43-52.
[8] Tymczasem biblioteka powstaje z pragnienia zgromadzenia wszystkiego i stara się zachować wszystko, co ma swoją wartość, przy klasyfikacji uwzględnia się tę samą ocenę.
[9] Zob. P. Yallin, La formation de la Bibie chretienne, w: Le canon des Ecritures, red. C. Theobald, Cerf, Paris 1990, 189-236.
[10] Zob. Th. Ziegler, Un regard neuf sur la formation du canon: RevHistPhilRel 71(1991) 45-59, artykuł, który docenia opracowania, jakich dokonał A. Benott w odniesieniu do tego zagadnienia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |