Racja była po stronie Boga. Zamieniono Jego chwałę na podobieństwo cielca jedzącego siano. Czy zazdrosna miłość Pana Zastępów mogła zareagować inaczej? Mogła… Ale gniew Jego trwa tylko przez chwilę. Do momentu, gdy spotka się z odważną, ufną modlitwą człowieka. Ta sprawia, że chwilowy gniew przeradza się w łaskę trwającą na wieki.
Widzieć grzech, a jednak nie pragnąć śmierci grzesznika. Być może na tym polegała wielkość Mojżesza i jego podobieństwo do Chrystusa.
Modlić się jak Mojżesz. Upominać jak Mojżesz. Modlitwą przemieniającą serce człowieka. Miłością przemieniającą serce człowieka. Tak potrafią jedynie ci, którzy – jak Mojżesz – trwają przed Panem dniem i nocą.
Jeżeli nie nauczymy się modlić się i upominać jak Mojżesz, wówczas on będzie naszym sędzią.
Dodaj swój komentarz »