Refleksja na dziś

Piątek 25 marca 2022

Czytania » Zaprzątnij sobie Bogiem głowę

Pan przemówił do Achaza tymi słowami: „Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego, czy to głęboko w Otchłani, czy to wysoko w górze”. Lecz Achaz odpowiedział: „Nie będę prosił i nie będę wystawiał Pana na próbę”.

Achaz był bezbożnikiem. Przynajmniej jeśli chodzi o wiarę w Boga Izraela. Wiadomo o tym z innych biblijnych opowieści o „dokonaniach” tego króla. Jeśli powiedział, że nie chce wystawiać Boga na próbę to nie dlatego, że był tak pobożny i nie zamierzał łamać drugiego przykazania, ale dlatego, że uważał iż to strata czasu i zawracanie głowy. Gdy o tym pamiętamy jasnym staje się, czemu Bóg – pewnie przez proroka – odpowiadając zapowiedział, że sam, bez proszenia, da znak. Znak dziewicy, która pocznie i porodzi Syna...

A ja? Czy Boga proszę? O co proszę? Możne oczywiście być tak, że ktoś nie prosi, bo mocno ufa Bogu i wierzy, że jak Bóg zrobi, będzie dobrze. Ale w takim wypadku raczej mówi: „bądź wola Twoja”. Czyli też prosi. Częściej jednak chyba zdarza się że człowiek nie prosi bo nie wierzy, że Bóg chce pomóc. A chyba jeszcze częściej nie wierzy, że Bóg cokolwiek może;  nie zaprząta więc sobie modlitwą głowy...

Proś. Choćby o spełnienie Bożej woli, o przyjście Jego królestwa, jeśli innych potrzeb nie masz. To wyraz uznania swojej zależności od Boga. A przez To uwielbianie Go....

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama