Elżbieta. Łukasz opisuje objawienie się anioła Zachariaszowi, nic nie wiemy o jej doświadczeniu. Ale przecież znane jej będzie imię, którym ma nazwać swoje dziecko: Jan. To ona się przy nim uprze wobec znajomych i krewnych, aż zapytają o decyzję Zachariasza. Jan. Bóg jest łaskawy...
Bóg jest łaskawy. Jego łaska nie kończy się na jej życiu, na zdjęciu z niej hańby niepłodności. Dziś Elżbieta spotyka Maryję i rozpoznaje znak: dziecko w jej łonie tańczy z radości.
Oto nadchodzi ten, którego obiecano przed wiekami. Już jest. W łonie tej, która przed nią stoi. Przecież znała słowa: kiedy porodzi mająca porodzić reszta braci Jego powróci do synów Izraela. Powstanie on i paść będzie mocą Pańską, w majestacie imienia Pana, Boga swego. osiądą wtedy, bo odtąd rozciągnie swą potęgę aż po krańce ziemi. a on będzie pokojem.
Elżbieta. Prorokini łaskawości Boga. Pierwsza spośród ludzi, która Go rozpoznaje i ogłasza Jego przyjście.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.