W znaczeniu dosłownym greckie słowo pneuma oznacza podmuch wiatru, ruch powietrza - stąd słowo "pneumatyczny".
Powiew tchnienia ludzkiego oddechu jest najprostszym objawem i sprawdzianem życia. Dlatego słowo „duch” staje się synonimem życia. Śmierć, ostatnie tchnienie jest oddaniem ducha lub, według innego określenia, „duch wraca do Boga” - jako że od Boga człowiek życie otrzymał.
Określenie „duch” odnosi się w wielu tekstach biblijnych do samej osoby, do jej najbardziej intymnego wnętrza, którego nawet człowiek nie zna do końca - tylko Bóg. Duch człowieka, czyli człowiek w tym głębokim wnętrzu swej osoby, zamieszkały jest przez Ducha Bożego. Staje się wtedy kimś nowym, innym, bliskim Bogu i do Niego podobnym.
Apostoł Paweł poświęca tym tematom wiele miejsca, zwłaszcza w liście do Rzymian. Ten sam Paweł wskazuje też na opozycję ducha i ciała. W człowieku ścierają się jakby dwie moce - nazwane duchem i ciałem. Ta walka potrafi odebrać człowiekowi siłę wyboru, „nie czynicie tego, co chcecie” - mówi apostoł (Ga 5,17).
Słowo „duch” nabiera jeszcze innego znaczenia jako przeciwieństwo „litery”. Literę prawa musi przenikać duch wolności dzieci Bożych.
OTWÓRZ: J 4,3-8.24; Mt 27,50; RZ 8,5-16; Ga 5,16-25.
Autor: ks. Tomasz Horak