Coraz częściej dzieci pytają rodziców dlaczego mają w niedzielę iść do Kościoła; bo przecież pomodlić się można wszędzie…
Bywa, siadamy w kącie zakrywając twarz. Chowamy się jak Adam w raju nie rozumiejąc dlaczego postąpiliśmy tak a nie inaczej.
Jak wygląda twarz szczęśliwego człowieka? Z pewnością niczym nie przypomina tych z obrazów czy ze zdjęć w kolorowych magazynach.
Co nam pozostaje? Patrzeć biernie? Zaciskać zęby? Milczeć? Nie! Wejść do Namiotu Spotkania, oddać Mu pokłon i błagać jak Mojżesz.
Dzięki modlitwie Mojżesza Izraelici dostali czas, by osiągnąć dojrzałość. Ten sam czas ma wrzucone przez Siewcę ziarno gorczycy.
Zanim mnie złowił, wpierw wybrał. Zanim ukształtował, umiłował miłością odwieczną. Poznał zanim ja Go poznałem.
Milczy? Nie odpowiada na pytania? Pozwala błądzić? Jest zazdrosny o swoje tajemnice?
Zanim my wybraliśmy Boga, On już wybrał nas. Choć zazwyczaj myślimy, że jest na odwrót: Bóg nas umiłował, bo my Go wybraliśmy.
Częściej przypominamy śpiących w Ogrójcu uczniów, liczących minuty do końca, zapatrzonych w czubek własnego nosa...
Cechowała wszystkie pokolenia chrześcijan. Zachęcali do niej apostołowie Paweł i Jan...
Z Jego krzyża płynie dla nas nauka całkowitego zaufania Bogu, zdania się na Jego wolę
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na V niedzielę Wielkiego Postu roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.