Nasze życie to nie wydumana teoria – wydarzenia następują jedne po drugich, decyzje trzeba podejmować, zobowiązania podjąć.
Żyjemy w świecie, gdzie wielu, może i my sami, nie zauważa drugiego człowieka i jego potrzeb.
Czas, w którym żyjemy, to czas oczekiwania – pomiędzy wniebowstąpieniem Jezusa a Jego drugim przyjściem na końcu czasów.
Ludzie od tego są, by być dla siebie nawzajem podporą. Bez zaufania – przyjaźni – drugiego człowieka obok - bardzo trudno jest żyć. A jednak nie drugi człowiek ma być moją nadzieją.
Rozważanie z cyklu "Nim rozpocznie się niedziela" na 5. niedzielę Wielkiego Postu przygotował o. Oskar Maciaczyk OFM, duszpasterz akademicki.
z cyklu "Perełki Słowa"
Miłość wobec Boga najlepiej odzwierciedlają relacje z drugim człowiekiem. Przyglądając się im, zastanawiam się, na ile ukierunkowałam swoje życie na Bożą miłość?
Ewangeliczny bogacz nie został skazany na piekło dlatego, że żył dostatnio, lecz dlatego, że zamknął swoje serce na drugiego człowieka.
Chyba właśnie tak można najlepiej zdefiniować pojęcie biblijnej mądrości.
Chyba największa tragedią człowieka jest sytuacja, gdyby przyszło mu zakończyć życie, nigdy nie nawiązując pełnego kontaktu ze swoim duchem.
Najczarniejsza noc go nie zgasi.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań IX niedzieli zwykłej roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.