Garść uwag do czytań XXXII niedzieli zwykłej roku C z cyklu "Biblijne konteksty".
Dalsza relacja autora 1 Księgi Machabejskiej jest jeszcze bardziej przejmująca (1 Mch 1, 51-57).
„Podobne do tego rozkazu pismo wystosował do całego swego królestwa, a nadto nad całym narodem ustanowił nadzorców. Miastom zaś judzkim polecił, aby jedno po drugim składało ofiary [bogom]. Spomiędzy narodu wielu przyłączyło się do nich - mianowicie ci wszyscy, którzy odpadli od Prawa. Oni to wiele złego dokonali w kraju i byli powodem tego, że Izraelici musieli się kryć i chować w miejscach dostępnych tylko dla zbiegów. W dniu piętnastym miesiąca Kislew sto czterdziestego piątego roku (167 przed Chrystusem) na ołtarzu całopalenia wybudowano "ohydę spustoszenia", a w okolicznych miastach judzkich pobudowano także ołtarze - ofiary kadzielne składano nawet przed drzwiami domów i na ulicach. Księgi Prawa, które znaleziono, darto w strzępy i palono ogniem. Wyrok królewski pozbawiał życia tego, u kogo gdziekolwiek znalazła się Księga Przymierza albo jeżeli ktoś postępował zgodnie z nakazami Prawa. Tak z miesiąca na miesiąc stosowano przemoc przeciw Izraelowi, przeciwko każdemu, kogokolwiek udało im się pochwycić w miastach.
To już jest konkret. W jego kontekście opowieść pierwszego czytania tej niedzieli. Na marginesie trzeba zauważyć, że pochodzi ono z 2 Księgi Machabejskiej. Nie jest ona kontynuacja pierwszej, bo dotyczy tych samych czasów, ale raczej – jak chcą komentatorzy – jest religijną refleksją nad tym, co się wydarzyło.
A na co autor księgi we fragmencie czytanym w ta niedzielę konkretnie wskazuje? Jest to fragment dłuższej opowieści o męczeństwie siedmiu synów i ich matki. Może dobrze, że słuchaczom zaoszczędzono szczegółów ich męczeństwa (zwłaszcza opuszczone wiersze 3-8) bo ten opis mógłby się przyśnić jako nocny koszmar, a kto chce, może zajrzeć TUTAJ. Sam tekst czytania...
Siedmiu braci razem z matką zostało schwytanych. Bito ich biczami i rzemieniami, gdyż król chciał ich zmusić, aby skosztowali wieprzowiny zakazanej przez Prawo. Jeden z nich, przemawiając w imieniu wszystkich, tak powiedział: «O co masz zamiar pytać i jakie zdobywać od nas wiadomości? Jesteśmy bowiem gotowi raczej zginąć, aniżeli przekroczyć ojczyste prawa».
Drugi zaś brat, w chwili gdy oddawał ostatnie tchnienie, powiedział: «Ty zbrodniarzu, odbierasz nam to obecne życie. Król świata jednak nas, którzy umieramy za Jego prawa, wskrzesi i ożywi do życia wiecznego». Po nim był męczony trzeci. Na żądanie natychmiast wysunął język, a ręce wyciągnął bez obawy i mężnie powiedział: «Z Nieba je otrzymałem, ale dla Jego praw nimi gardzę, a spodziewam się, że od Niego ponownie je otrzymam». Nawet sam król i całe jego otoczenie zdumiewali się odwagą młodzieńca, jak za nic miał cierpienia.
Gdy ten już zakończył życie, takim samym katuszom poddawano czwartego. Konając, tak powiedział: «Lepiej jest tym, którzy giną z rąk ludzkich, bo mogą pokładać nadzieję w Bogu, że znów przez Niego zostaną wskrzeszeni. Dla ciebie bowiem nie będzie zmartwychwstania do życia».
Najistotniejsza w tej historii jest głęboka wiara poddawanym katuszom braci, że ziemskie życie nie jest wszystkim. Że „Król świata (…) nas, którzy umieramy za Jego prawa, wskrzesi i ożywi do życia wiecznego”. Że choć kaci odbierają mu jego członki „spodziewam się, że od Niego (Boga) ponownie je otrzymam”. Że „lepiej jest nam, którzy giniemy z ludzkich rąk, a którzy w Bogu pokładamy nadzieję, że znowu przez Niego będziemy wskrzeszeni. Dla ciebie bowiem nie ma wskrzeszenia do życia”.
Warto pamiętać, że Stary Testament w swoich wcześniejszych księgach właściwie nie znał takiego pojęcia życia wiecznego. Odpłata – jak w Księdze Hioba – następowała już w tym życiu, ale jego końcem był szeol – nie do końca jasne pojęcie jakiegoś życia-nie życia. I choć jakąś niejasną zapowiedzią życia po śmierci w szczęściu może być np. wniebowzięcie Eliasza, to jednak jasno ta nauka nie była przedstawiona. Zaskakujące? Ale tak to jest. Teologia Starego testamentu nie jest czymś jednolitym Doznaje rozwoju. A prawda o życiu wiecznym wyraźnie przedstawiona jest dopiero w 2 Machabejskiej i pochodzącej mniej więcej z tego samego czasu Księdze Mądrości (zainteresowanych szerzej tym tematem warto odesłać do naszego słownik (hasło życie wieczne).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |