„Jezus zaczął mówić: «To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza»”.
A ja? Nie żądam ciągle nowych znaków? Nie, nie potwierdzających istnienie i moc Boga. Raczej potwierdzających Jego wobec mnie przychylność. „Panie, daj jeszcze to, daj jeszcze tamto. Jak dasz, wtedy już będę Ci zawsze wierzył”. A te znaki, których doświadczyłem wcześniej już się przestały liczyć?
Modlitwa
Przepraszam, Panie, że ciągle oczekuje od Ciebie nowych dowodów Twojej wobec mnie życzliwości. Wiem, że to niewdzięczność. I wiem, że nawet nie mogę roztropnie obiecać, że już nigdy więcej...
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.