W opisie Zwiastowania św. Łukasz przedstawia wyjątkowe działanie Ducha Świętego.
Maryja mogła więc zrozumieć i zaakceptować ideał dziewictwa. Jak każda dziewczyna nie dysponowała jednak sobą, będąc pod władzą ojcowską (por. 1 Kor 7,36 i nast.). W tamtych czasach dziewczyna nie mogła pozostać w samotności. Zaślubienie stawiało ją w znacznie lepszej sytuacji. Jest dlatego prawdopodobne, że Maryja uzgodniła z Józefem swoje stanowisko. Jeżeli chciała żyć według ideału, musiała oddać się w opiekę mężczyzny, który podzielał taki sam pogląd. Taka sytuacja wydaje się dosyć dziwna, ale tym bardziej świadczy o historyczności wydarzenia. Jest bowiem mało prawdopodobne, aby hagiografowie ją wymyślili.
Anioł znalazł Maryję zaślubioną z Józefem, a równocześnie zdecydowaną „nie znać męża”. Dlatego Maryja nie wie, w jaki sposób może stać się matka Mesjasza. Nie odrzuca tego, co proponuje Jej anioł, ale nie chce też łamać ślubu dziewictwa. Pragnie się tylko przekonać, jaka jest wola Boża. Ani z kontekstu, ani z tekstu nie można wyciągnąć wniosku, że chciała się raczej wyrzec macierzyństwa mesjańskiego niż dziewictwa. Z opisu wynika tylko jedno: nie była osobą, która biernie wykonuje polecenie. To, co z punktu widzenia ludzkiego wydawało się przeszkodą, było z punktu widzenia Bożego warunkiem koniecznym. Bóg natchnął Ją, aby pozostała dziewicą i domagał się od Niej, aby stała się matką.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |