Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »Troską Boga jest zdrowie duszy i ciała konkretnego człowieka. Wśród wielu potrzebujących jest "ktoś", kto potrzebuje znaku: "człowieka gotowego do pomocy". Wyjątkowym znakiem mocy Bożej w świecie jest czynna miłość bliźniego, dlatego św. Jan zachęca: "Dzieci nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą" (1 J 3,18).
Czytaj!
Ps 118,15-29; J 5,1-18
[W czasie święta żydowskiego] Jezus udał się do Jerozolimy. W Jerozolimie zaś znajduje się sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków. Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych, [którzy czekali na poruszenie się wody. Anioł bowiem zstępował w stosownym czasie i poruszał wodę. A kto pierwszy wchodził po poruszeniu się wody, doznawał uzdrowienia niezależnie od tego, na jaką cierpiał chorobę]. Znajdował się tam pewien człowiek, który już od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę. Gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że czeka już długi czas, rzekł do niego: Czy chcesz stać się zdrowym? Odpowiedział Mu chory: Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastąpi poruszenie wody. Gdy ja sam już dochodzę, inny wchodzi przede mną. Rzekł do niego Jezus: Wstań, weź swoje łoże i chodź! Natychmiast wyzdrowiał ów człowiek, wziął swoje łoże i chodził. Jednakże dnia tego był szabat. Rzekli więc Żydzi do uzdrowionego: Dziś jest szabat, nie wolno ci nieść twojego łoża. On im odpowiedział: Ten, który mnie uzdrowił, rzekł do mnie: Weź swoje łoże i chodź. Pytali go więc: Cóż to za człowiek ci powiedział: Weź i chodź? Lecz uzdrowiony nie wiedział, kim On jest; albowiem Jezus odsunął się od tłumu, który był w tym miejscu. Potem Jezus znalazł go w świątyni i rzekł do niego: Oto wyzdrowiałeś. Nie grzesz już więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło. Człowiek ów odszedł i doniósł Żydom, że to Jezus go uzdrowił. I dlatego Żydzi prześladowali Jezusa, że to uczynił w szabat. Lecz Jezus im odpowiedział: Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam. Dlatego więc usiłowali Żydzi tym bardziej Go zabić, bo nie tylko nie zachowywał szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu (J 5,1-18).
Rozważ!
Kolejny "znak" ma miejsce poza wierzącą Galileą, w samym sercu judaizmu i podczas "żydowskiego święta". Zapewne chodzi o Pięćdziesiątnicę obchodzoną na pamiątkę zawarcia Przymierza na Synaju. Ważna jest symbolika miejsca i czasu uzdrowienia. Sadzawka Betesda była sławnym miejscem uzdrowiskowym, do którego zjeżdżały tłumy kuracjuszy. Jezus sam nawiązuje dialog z chorym, tak długo czekającym na "człowieka". Pyta go, czy chce być zdrowym. Odpowiedź ogranicza się do narzekań na brak pomocy. Nawet "znak" uzdrowienia mocą słowa Jezusowego nie może skłonić go do dziękczynienia.
"Donos" uzdrowionego w szabat skłoni Jezusa do wyjaśnienia swej postawy. "Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam" (5,17). Jezus objawia w tych słowach nie tylko prawdziwy sens szabatu. Objawia przede wszystkim tajemnicę swojej więzi z Bogiem, swego Boskiego posłannictwa. Żydowskie pojmowanie szabatu zabijało wrażliwość na potrzeby bliźnich; Jezus objawia Ojca jako źródło życia, a Syna jako Lekarza dusz i ciał, jako "kamień odrzucony", który stał się "kamieniem węgielnym" (Ps 118,22).
Chrystus odrzucony i niezrozumiany przez swoją śmierć i zmartwychwstanie stał się jedyną drogą do zbawienia (1 P 2,7), stąd "błogosławiony, który idzie w imię Pana" (Ps 118, 26).
Znakiem zwycięstwa Syna jest wielorakie o Nim świadectwo. Pierwszym świadkiem Jezusa był Jan Chrzciciel (1,7.8.15.19.32; 5,33). Innym świadectwem – "większym od Janowego" - są dzieła, które Ojciec dał Mu do wykonania (5,36). Jezus mówi wprost, że świadectwo o Nim daje sam Ojciec i jest ono najwyższej rangi (5,37). O Jezusie świadczy również całe Pismo Święte (55,39). Nade wszystko jednak każdy chrześcijanin wezwany jest do dawania świadectwa o Synu Bożym (Dz 1,8). Brak autentycznych świadków pobudza do refleksji:
• Jak realizujemy powszechny nakaz misyjny Jezusa: "Otrzymacie Jego [Ducha Świętego] moc i będziecie moimi świadkami (...) aż po krańce ziemi" (Dz 1,8)?
• Czy i dzisiaj nie jest aktualny wyrzut chromego: "nie mam człowieka!"?
• Jak należy rozumieć dziwne "świadectwo" uzdrowionego, który "odszedł i doniósł Żydom, że to Jezus go uzdrowił"?
Módl się!
"Daj nam, Panie, poznać siebie tak, jak Ty nas znasz i przenikasz. Pozwól nam poznać siebie samych mocą Twego słowa, poznać główną przyczynę naszych trosk, a także daremność wielu z nich. Spraw, byśmy czuli się poznani i zrozumiani przez Twoje słowo, a także kochani przez Ciebie i przemienieni przez Twoją prawdę, która jest zbawieniem i miłosierdziem dla nas.
Dziewico Maryjo, Ty potrafiłaś przeżywać w pokoju serca dramatyczne doświadczenia ludzkiej historii; uproś nam, żeby nas oświeciło światło słuchanego słowa Bożego i żebyśmy znaleźli w sobie źródło pokoju".
C.M. Martini
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |