Portret chrześcijanina

Te krótkie, wypływające z treści Ewangelii rozprawki mogą pomóc czytelnikom w refleksji nad naszym chrześcijańskim esse et agere – być i działać. abp Alfons Nossol

 

23. Gdzie gromadzić skarby


Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje (Mt 6, 19-21).


Jezusowe spojrzenie na rzeczywistość zawsze i nieodmiennie jest dwukierunkowe. Nie mają racji ci, którzy zarzucają Ewangelii oderwanie od codziennego życia i marzycielstwo. Nie mają racji także ci, którzy chcieliby z Ewangelii uczynić jedynie kodeks doktryny społecznej i działalności charytatywnej. Jezusowa nauka i Jezusowe życie mają perspektywę szerszą. Jaką? Otóż tę, iż Jezus nakazując gromadzenie skarbów, nakazuje aktywność. A to oznacza kreślenie przed sobą celów i dobieranie skutecznych środków do ich realizacji, to podejmowanie decyzji. Aktywność to trud i wysiłek tak duchowy, jak i fizyczny. Aktywność to także umiejętność ponoszenia ryzyka. „Gromadźcie sobie skarby!” – Ewangelia jest w istocie księgą aktywności, czynu, wysiłku. Ten wątek wraca w przypowieści o talentach (Mt 25, 14-30). Dlatego wśród świętych Kościoła nie ma ludzi biernych, usuwających się na bok, opieszałych i apatycznych. Przeciwnie – są to ludzie pełni inicjatywy, energii, entuzjazmu, a nawet fantazji.

Aktywność przynosi zyski. Nakaz Jezusa trzeba jednak doczytać do końca: „Gromadźcie sobie skarby w niebie!” To jest szczególny rodzaj realizmu. Bo realistą jest nie ten, kto widzi wszystkie trudności, uwarunkowania i ograniczenia materialnego świata. Na tym świecie wszystko ma swój koniec. Trwałych skarbów tu nie ma. Istnieje jednak coś więcej. A można to zobaczyć i uznać dzięki wierze. Dlatego chrześcijanin jest realistą liczącym się przede wszystkim z tym, co jest najodleglejsze – bo ostateczne. Z wiecznością, którą nazywa niebem. Ale nie przestaje liczyć się ze wszystkimi realiami tego świata. Niezwykłe jest to, że skarby gromadzone na ziemi, mogą być skarbami w niebie. Co stanowi o ich wartości? Dobro, dobro w najprzeróżniejszej postaci. Przede wszystkim jednak to dobro, które jest pomocą okazywaną drugiemu człowiekowi: „Byłem głodny, a daliście mi jeść...” – mówi Jezus (Mt 25,31nn). Najgłębszym motywem, by świadczyć dobro, jest wiara we wcielenie, czyli przekonanie, że Syn Boży stał się człowiekiem. Chrześcijanin wie, że cokolwiek uczynił człowiekowi, Jezus odnosi to do siebie (Mt 25,40). Dlatego z całym rozmysłem czyni dobrze, bo jest pewien, że odnajdzie skarby w niebie. Ktoś powie: to jest wyrachowanie! Nie, to nie tak. To dostrzeżenie najwyższej i w istocie jedynej wartości, jaką jest dobro. Dlatego, że najwyższej i jedynej – trwałej. Także w wieczności.

 

Spis treści :.

«« | « | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama